Może sie zaczyna...:)

czop albo wody... ja nie pomogę, bo mi czop sam nie odszedł więc go na oczy nie widziałam, a wody dopiero przy porodzie.

czop jest bardzo gesty jak taka galaretka :D heh mi odchodzil po troszke wody raczej nie sa.. moze po prostu sluz czasem sama mam lekko bialawy ...

no tak, może to być śluz, albo upławy, o tym nie pomyslałam... jak widzę 37 tydzień, to już mi takie porodowe rzeczy przychodzą do głowy ;)

upławy, jeżeli ten śluz jest bardzo gęsty to, to czop. Ja mam teraz tak mocne upławy że bez wkładki ani rusz! jakiś tydzień temu tak się tym zestresowałam, że może to wody mi się sączą, że pojechałam do szpitala, ale powiedzieli, że wszystko pozamykane i pod koniec ciąży tak obfity śluz to norma :o)

Ja uważam, że to upławy. Pod koniec ciąży tak ze mnie wypływały,że wkładki częściej niż co godzine musiałam wymieniać

Czop w ogole nie jest podobny do sluzu, przynajmniej w moim przypadku byla to jedna wielka zbita galareta,jak wyleci to poczujesz od razu

Ja taki miałam tydzien przed porodem a puzniej juz pare godz. przed był zabarwiony krwią.