« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiki84
kiki84

2013-11-04 06:17

|

Niemowlęta

Dziewczyny prosze o rade??

jak myślicie co będzie lepsze?? Moj prawie 4-miesięczny synek nie lubi być sam. Przyzwyczal sie juz do noszenia na rekach a wez go połóz :( więc albo cały czas musze go nosic nawet jak z nim chwile usiade to jest ryk. O spaniu w dzien tez zbyt nie ma mowy bo usnie na chwile i zaraz sie budzi i tak sie zastanawiałam nad kupnem nosidełka bo nic nie moge zrobic ani obiadu ani sprzatnać nic, muszę albo go nosic albo lezec z nim w łozku. Ale przeczytałam, ze zbawienne sa lezaczki bujaczki z wibracjami. jak myslicie co lepiej kupic?? bo to nie sa małe koszta ani tego ani tego



Nosidełko - TAK
Leżaczek - NIE


4.55%
TAK
95.45%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
beniszka1

Nosidełko chyba wyjdzie taniej :-) ale nadal bedziesz maluszka nosić a lezaczek przynajmniej troche odetchniesz pod warunkiem żtwój okruszek będzie chciał w nim leżec najlepiej pozycz narazie od kogos żeby wypróbowac czy wogóle warto czy będzie chciał w tym byc jeśli nie masz od kogo to trudno ale jeśli masz możliwość to najlepiej tak zrobic :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiki84

wlasnie nie mam za bardzo od kogo :( jestem za granica i nie ma tu znajomych polaków z malymi dziećmi, a ceny sa porownywalne bo jak mam go cały czas nosic to myslałam o ergonomicznym nosidełku a to są ceny i tego i tego ok 50 Eu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk

Leżaczek-bukaczek dużo lepszy. Odpoczniesz. A jeśli malutki nie polubi tego ujrządzonka to odsprzedaż.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86

Leżaczek ale kobieto na miłóśc boską tobie kręgosłup stuknie za nie długo.Pomysl nad tym,że puki co malutki jest a za 3 miesiące juz taki nie będzie.Oduczaj puki możesz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiki84

żeby to sie tak dało łatwo :( a jak go poloze i on juz tak placze jakas chwile nie potrafie do nie wziąć. Staram sie juz coraz dluzej go potrzymac ale co z tego jak moj przyjdzie i go nosi i nosi mimo, ze mu tłumacze, ze nie mozemy go tak uczyc

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krolowaswegoglosu

ja mam to i to, ale moj maly jak do tej pory nie chcial byc noszony w nosidelku...nie wiem jak bedzie teraz bo ostatnio nie probowalam go wkladac. Bujaczek to dla mnie wybawienie! Jak robie obiad to mlodego na stol w tym klade i patrzy sobie co tam mama wyczynia w kuchni ;) a i tez w ciagu dnia w nim spi. Jak dla mnie bujak jest nieoceniony.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

Leżaczek warto mieć tak czy tak, choć z początku może go nie lubić, bo to nie to samo, co na rękach u mamy :) jak będzie straszna histeria, to nosidełko bardziej się sprawdzi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann13

ja na prawdę nie rozumiem tego dajesz soba rzadzić, niech lezy i płaczę no trudno ... zmeczy się uśnie. Przecież robisz tak że twoje dziecko się nie rozwija... bo on leząc uczy się ruszać nóżkami rączkami ... pomysl troche. Polecam lezaczek.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja

jak trafisz, moja ma bujawkę a posiedzi w niej max 10 min

Twój komentarz