ja ma termin na 14 pazdziernika ale po sotanim usg okazalo sie ze to 3 pazdziernik wiec chyba urodze pomiedzy :) a samopoczucie ciezko juz jest ale duzo jeszcze do zrobienia ... szykowanie, pranie, prasowaie.... :)

Hej Ja mam termina na 2go pazdziernika i samopoczucie jak najbardziej pozytywne. Fakt dokuczają mi strasznie noce jest mi coraz ciężej zasnąć.A tak na codzień to wiadomo coraz gorzej jest się poruszać zmęczenie szybko dopada ale nie długo maleństwo wszystko wynagrodzi :))) Jest jeszce troszkę czasu tak więc mam nadzieje że starczy Nam sił na przygotowanie wszystkiego tak jak się należy :) Pozdrawiam

ja mam termin na 17-stego, wg USG na 13-stego,więc jakoś tak pewnie to będzie;) Już się nie mogę doczekać Niuni !! Poza tym ledwo się ruszam, strasznie mnie bolą biodra...ani siedzieć, ani leżeć... tragedia.No i zgaga mnie dopada straszna ostatnio;( Jest ciężko,ale trzeba wytrzymać,zwłaszcza,że zostało bardzo dużo do zrobienia...

Witam. Mam termin na 15 października z usg 9 październik a jeśli będę miała cesarkę to chyba moja niunia pojawi się na świecie jeszcze we wrześniu:) Jest ciężko bo jeszcze trochę przygotowań a tu coraz ciężej się poruszać i te zgagi.... ale wszystko dla mojego promyczka:)

Ja mam termin na 6 października... Strasznie jestem obolała, brzuch jest taki wielki, że lewdo chodzę. Jeszcze dziś jest duszno, więc moje nogi są jak balony... Jednak i tak spodziewałam się czegoś gorszego :) Byle wytrzymać te 4, 5 tygodni i córcia będzie na świecie :) Powodzenia dziewczynki!

ja mam terminy na 1 i 3; wczoraj zaczelam 36 tydzień,  czuje sie fatalnie, od 3 tygodni mam mocne skurcze dość czesto, noce masakryczne, wstaje co godzine, biodra mi sie koleobocą i cała jestem obolała. czekam na poród z niecierpliwościa ;)

Ja mam na 5.10 jest ciężko... kręgosłup daje popalić, poruszam się jak paralityk heheh mimo,że nie przytyłam  dużo, jednak każdy dodatkowy kilogram jest dla nas podwójnym obciążeniem, do tego dochodzą skurcze przepowiadające i te OKROPNE bóle głowy,które nie dają normalnie funkcjonować :( Poza tym samopoczucie rewelacja :):):) poza małym stresem przed porodem...ciekawe jak to będzie... czy naprawdę tak boli jak wszyscy mówią?? Podobno najgorszy jest pożar u sąsiada ;) trochę też boję się,że sobie nie poradzę przy dziecku... Nie miałam z nimi nigdy do czynienia...a jak zrobię jej przez przypadek krzywdę...??? ehhh chyba muszę się czymś zająć bo za dużo myślę ;) powodzenia

Ja mam termin na 13 a z usg na 16. Zobaczymy, mam nadzieję, że nie każe na siebie Mały długo czekać. PO ostatnich wieczornych skuczach nie dzieje się nic, było parę nieregularnych i tyle A ja? No cuż rozdrażniona, zdenerwowana, szczęśliwa i tak na około. W nocy nie śpię wogóle, kręgusłup i pupa  mnie boli. Mały kopie coraz mocniej, chyba robi sobie drogę.Niemogę się już doczekać i tylko myślę o naszej dzidzi. Pozdrawiam.