Codziennie coś. ;)

Jestem trochę pedantką w tych sprawach  Zdarzają się wyjątki, ale 5 razy w tyg na 100% :)

Raz w tygodniu -porzadki generalne, a codziennie albo i nawet dwa razy dziennie odkurzanie,mycie podłóg, z tego głównie względu że corka raczkuje jak pershing, więc podłogi muszą być czyste tymbardziej że mamy kota siersciucha. Łazienkę natomiast ogarniam codziennie - umywalki,wanna,prysznic. Ogólnie to można powiedzieć że na szmacie non stóp jade,a takie większe rzeczy -kurze na szafach,odsuwanie kanap itp -to raz w tyg

odkurzanie i mycie podlog codziennie ;p a jak sie zdarza kurze na monitorze czy telewizorze to przejade odkurzaczem,ale tak na cacy tylko w sobote;p

ale codziennie odkurzam w pokoju bo młodej się teraz włączyła obsesja wynajdywania najmniejszych paproszków i zjadanie ich

Większe porządki raz w tygodniu, na codzień "ogarniam".

moze nie codziennie kurze ,ale reszta raczekj tak choc oczywsicie bez przesady ;) czasami podlogi nie myje tydzien ;p ale zdarza sie ze i codziennie. Ale ogolem ... codziennie sprzatam;/

łazienke sprzątamy 2 razy w tyg. w kuchni codziennie a odkurzanie to casem 2 razy dziennie

odkurzam, zamiatam i myję podłogi 2 razy dziennie bo mam psa a brat alergik na roztocza i młoda lada chwila będzie raczkować. jedynie łazienkę sprzątam co drugi dzień