Ja też tak miałąm:) Tylko mnie złapało na wieczór właśnie takie jak ciebie bóle z kręgosłupa twardniał mi brzuch i troche wody płodowe mi się sączyły. I na drugi dzień urodziłam ale musieli mi podłączyc oksytocyne na wywołanie bo to chłopak to nie chciał wychodzić!:D Jeszcze jak go wyjmowali to trzymał się mocno za pępowine aż czułam jak ją ciągnął hehe. Myśle że już jutro urodzisz ;) Chyba że do wieczora złapią cię skurcze. Powodzenia.

A ja tak mam od kilku dni. Byłam na IP i nic - porodu nie widać. Czuję się jakbym miała okres w najgorszym jego wydaniu. Ale to nie znaczy, że u Ciebie nic się nie dzieje. Powodzenia :)

no kurcze może i zaczęło sie coś dziać, trzymam kciuki :)

dagmara19:Ja też tak miałąm:) Tylko mnie złapało na wieczór właśnie takie jak ciebie bóle z kręgosłupa twardniał mi brzuch i troche wody płodowe mi się sączyły-u mnie tak samo, tylko dalszy ciąg inny-urodziłam 1,5 godz poźniej ;))) Soniaa POWODZENIA :)))

dziękuję :) mam nadzieję, że coś się będzie działo WRESZCIE!
Od jutra zaczyna się koziorożec, jeśli dzisiaj nie urodzę, a dopiero jutro czy w inny dalszy dzień to będzie trzeci koziorożec :) Bo ja z Wojtkiem też jesteśmy rogaczami ze stycznia ;)

ja mam 12 dni do porodu i tez juz miewam bole jak na miesiaczke dosc bolesne są, krzyz boli..mysle, ze to juz sie pomalu zaczyna cos dziac.
daj znac jak po badaniu.:)

Bierz ją Bierz ją Bierz ją!! :)

Życzę powodzenia:) Byłby piękny prezent:)

Buziaki:*:*