Dziurka oznacza,że zaatakowała Cię próchnica, a jest ona niebezpieczna dla dziecka. Lepiej wyleczyć. Dentysta poogląda i poumawia na wizyty żeby wszystko było okej. Nie leć rachu ciachu do dentysty, ubytki tego typu są często spotykane u mamusiek w ciąży i to nie tylko na jednym zębie, a leczenie trwa kilkanaście nawet tygodni, ważne jest żeby wyleczyć :)

ja całą ciążę przechodziłam z wielką dziurką w zębie.. :( czasem mnie bolała - a nie mogłam nic zrobić, bo ratowanie przez dentystę wymagało zdjęcia rentgenowskiego... no i tak teraz po porodzie jestem umówiona na leczenie.

Julek urodził się zdrowiutki :)

Jak jest malutka dziurka, to nawet może nie być potrzebne znieczulenie. Wyleczyć oczywiście trzeba, bo do końca ciąży jeszcze kawał czasu, tylko oczywiście należy powiedzieć dentyście o swoim stanie jeżeli brzusio nie jest zbyt widoczny.

Bez przesady

nie bez przesady tylko :
"Próchnica jest źródłem zakażenia, która może doprowadzić do infekcji u płodu i spowodować poród przedwczesny."
I ważne są wizyty u stomatologa ze względu to,że zęby w ciąży są słabsze. Każdy dentysta Ci to powie , jak i ginekolog , mój ode mnie wymaga kontroli u stomatologa i wpisów w karcie ciąży.

dziewczyno drobny ubytek a próchnica to są dwie różne sprawy. najpierw zapytaj dentystę co to jest próchnica, a co to jest ubytek w zębie, a potem strasz dziewczynę. Próchnica to choroba, z którą się cięzko wlaczy i niekazdy ubytek w zebie oznacza próchnice.

też racja :)

próchnica a dziurka w zębie to 2 różne rzeczy