« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalena1
magdalena1

2013-03-17 11:26

|

Antykoncepcja

Dziwna sprawa z tabletkami...

Brałam przez 3 miesiące Vibin mini. Zdarzało sie przyznam, że zapominałam, ale zawsze wzięłam zanim minęło 12 h. Przez 2 opakowania wszystko ok. Zaczęłam brać 7 tabletek placebo, te, przy których ma być okres. Był i owszem, ale zaczęłam brać trzecie opakowanie, 1,2,3...10, 20 tabletka i okres dalej był... może nie super obfity i nie było to plamienie, to tak, jak koniec okresu. To było takie krwawienie pomiędzy plamieniem a okresem. Odstawiłam, bo po 20 dniach byłam taka słaba, że na nic nie miałam siły. teraz minęło 10 dni, a dopiero dochodzę do siebie i nie jestem taka zmęczona. I tu moje pytanie, to normalne, może niepotrzebnie odstawiłam czy jednak jest się czym martwić? Jutro idę na wizytę.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Na ulotce vibin mini masz napisane,że tak może się zdarzyć ale jak trwa dłuższy czas powinaś skontakotować się z ginem,widocznie te tabletki nie są dla ciebie.Ja dopiero zaczęłam je brać i normalnie okres miałam przez 4 dni max 5 a tu nic nie zapowiada się aby było STOP chyba coś mi się zdaje,że mnie też nie podejdą i wrócę do rigevidon:(szkoda bo mam zapas na 3 miesiące.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szarpa

Hymm... odstawiłaś po 20 dniach a wystarczył jeszcze jeden dzien i doszłabyś do placebo. Przez pierwsze trzy cykle mogą się dziać przeróżne rzeczy, ale warto było to skonsultować z lekarzem. Ja na szczęście toleruje Vibin mini idealnie. w czasie pierwszego opakowania miałam male plamienie w środku cyklu. A później już nic. Ciesze się bo 28 tabletek w opakowaniu to dla mnie zbawienie. A raczej to ze nie robię przerw pomiędzy opakowaniami. Dzięki temu nie zapominam o nich już tak często.