ja tak mialam gdzies od 10tc i trwalo prawie do konca drugiego trymestru.Jak sie kladlam to mialam wrazenie jakby mi chcialo wyskoczyc w piersi,mialam wrazenie jakbym czula to bicie az pod szyje.Myslalam ze cos z cisnieniem,ale w trakcie sytuacji mierzylam i bylo ok...z lekarzem nie konsultowalam,przeszlo samo,moze to dlatego ze nasze serce pompuje w ciazy wiele wiecej krwi i wydajniej pracuje.Daj znac co Ci lekarz powiedzial,sama jestem ciekawa..pozdrawiam

ja właśnie też myślałam, że to ciśnienie, ale nie mam z nim problemów.
Byc może, że to szybsze bicie wynika z przepływu krwi.
Zobaczymy jaka będzie opinia lekarza i dam znać

to jest normalne w ciąży....mam to samo... serce nasze pracuje w tej chwili za dwoje:)

hej...te kolotanie serca wiaze sie z ciaza..oslabienie,zawroty glowy...spokojnie popros o magnez i sie uspokoi serducho