Marsylianka, ja mam tak samo.. u mnie boli po prawej stronie, wczesniej tego nie mialam. Nie jest to bol taki jak przy wrazliwosci piersi w ciazy przed karmieniem, tylko bardziej taki bol w jednym miejscu. Moze to glupie, ale jesli to lewa piers, to moze Cie od serca cos kluje? Tzn. np. w sytuacji stresowej? Chyba warto wspomniec lekarzowi, zapytac, czy w ciazy taki bol jest dopuszczalny.

Marsylianka, ja mam tak samo.. u mnie boli po prawej stronie, wczesniej tego nie mialam. Nie jest to bol taki jak przy wrazliwosci piersi w ciazy przed karmieniem, tylko bardziej taki bol w jednym miejscu. Moze to glupie, ale jesli to lewa piers, to moze Cie od serca cos kluje? Tzn. np. w sytuacji stresowej? Chyba warto wspomniec lekarzowi, zapytac, czy w ciazy taki bol jest dopuszczalny.

boli w lewej, ale to raczej nie z stresu, bo zazwyczaj przez sen, albo jak usypiam, pewnie dlatego, że śpię właśnie na lewym boku zawsze...

Ja miałam problem ale w prawej piersi. Tylko to nie do końca był ból,jakby mnie parzyło od spodu i piekło. Pomyślałam, że może od powiększających się piersi i może rozstępy się szykują .