Teraz takie dziwne wirusy panują ze ciężko powiedzieć, ja bym po prostu dawała w dzień syrop wykrztuśny, bo jeśli tam cos siedzi to musi zejść. Sama mialam teraz zatoki chore i nie mogłam się pozbyć flegmy przez ponad tydzień wszystkimi metodami, a na koniec jak już myślałam że po wszystkim to przez 2 dni bolał mnie brzuch i miałam nudności od rana do wieczora. I sama nie wiedzialam czy to od tej spływającej ciągle flegmy czy nowy wirus się przyplątał. Ale wymioty mogą być jak najbardziej tylko od flegmy.

to wirus okropieństwa teraz panują mój synek niedawno wymiotował właśnie taką flegmą takie dziwne smarki przepraszam za wyrażenie trwało to dwa dni zero innych objawów brak gorączki tylko lekki katar mamy prawie 5 latek i podobna sytuacja miała miejsce niecałe 3 lata temu pomogła nam glukoza roztwór pił i przeszło ;) Pozdrawiam i życzymy zdrówka ;)

Ból brzuszka jest zapewne od kaszlu. Spróbuj dawać Alicji dużo ciepłego do picia to rozluźnia oskrzeliki i ułatwia odrywabie.

Hani większość chorób się tak zaczyna , kaszel w nocy i nad ranem aż do wymiotów, wydzielina w gardle bez kataru. Inhalacje z soli na nawilżenie , plus do noska sól hipertoniczna na rozrzedzenie tej flegmy. Ból brzuszka powoduje flegma która fermentuj w żołądku, u nas przeważnie ma jakby kolki i wzdęcia silne wieczorami przy takiej chorobie.
Osłuchowo przeważnie czysta a kaszle 3 tygodnie . Jeżeli oskrzela czyste to podaje na noc krople sinecod lub levopront żeby mogła spać .

Ostatnio mlodszy jak chorowal to mial taki kaszel...pomol nam berodural nebud i sol fiz. ..a w dzien flegamina na rozrzedzenie wydzieliny. Teraz tez go inhaluje bo jesy chory i jest duza poprawa w nocy a nanoc jeszcze sinecod. Plus syrop na alergie