« Powrót Następne pytanie »

2011-06-04 12:04

|

Dieta niemowlęcia

Eeeeh... te kaszki...!!!

Dziewczyny których kaszek wy używacie?Chodzi mi tu o kaszki na wodę nie na mm...Mojemu małemu smaki pasują z Nestle,ale znowu nie mogę ich rozrobić z wodą żeby nie było grudek!!!Choćbym nie wiem jak się starała,a on zaraz ma odruch wymiotny jak ma grudke...Z Bobovity znowu fajnie się rozrabiają,ale smaki są takie se...Jakie wy kupujecie???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zaklinka170

Co do tych grudek to wsyp jedna lyzeczke kaszki wymieszaj potem natepna wymieszaj i tak pokolei, nie naraz cala porcje kaszki do wody bo tak wlasnie moga sie robic grudki. A ja moim maluchom kupuje najczesciej z Bobovity. Nam pasuja smaki :) a najlepsze (dla mnie :P ) to byly takie z kawalkami czekolady, z ryzowymi kuleczkami. Ale nie pamietam z jakiej firmy. Ale teraz jakos nie widze ich w sklepach

Właśnie tak robię ja Ty piszesz a i tak robią mi się grudki!!! I to mnie wkurza w tych z Nestle...:-(((

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106

Może używasz zbyt zimnej wody? Bo ja kupuję Nestle i Bobovita i obie bardzo odpowiadają małemu i nigdy nie miałam problemu z grudkami.Czasem pojawią się pojedyncze ale rozgniatam łyżeczką.

Może maga....ona ma taką temperature że ja bym się nie napiła bo się oparze,to nie jest wrzątek ale jest cieeepła...Spróbuje cieplejszą....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106

A powiedz mi czy od zawsze tak masz z tymi grudkami? Bo ja kiedyś trafiłam na taką wadliwą porcję mleka z Bobovity, które prawie w ogóle się nie chciało rozpuszczać w wodzie i zostawiało takie wielkie grudki, że się małemu butla zatykała.

Z kaszkami z Nestle zawsze........

wiem o czym piszesz ile ja się wściekałam przez te grudki, mała nie dość że nie przepada za kaszkami (tylko z Nestle troche zjada)- to gdy poczula grudke od razu odruch wymiotny. Zaczełam przygotowywać je na cieplejszej wodzie niz zalecają i sypie z opakowania po troszku do szklanki, w której jednoczesnie szybko mieszam łyżeczką dzięki temu jest lepiej...

Ha!!! Czyli nie tylko ja mam taki problem:-)))A już myślałam że jestem jakaś inna....Dzięki:-*

Właśnie tak robię ja Ty piszesz a i tak robią mi się grudki!!! I to mnie wkurza w tych z Nestle...:-(((
Jeszcze nigdy nie zrobiła mi się grudka w kaszkach nestle-jak dla mnie konsystencja tych kaszek jest rewelacyjna! Za to są mało wydajne, wiec przeważnie wybieram jednak BoboVitę. Pewnie rozrabiasz kaszkę w miseczce, spróbuj rozrobić ja w butelce tak jak w szejkerze a potem przelać do miski. Ja tak robię z tym, że zamiast smoczkiem zakręcam butlę taką płaska nakrętką i nie trzeba wsypywać powoli. Nalewasz wodę, wsypujesz kaszkę, potrząsasz "szejkerem" ;) I masz :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae

Może nie przez te grudki, ale generalnie nie znoszę kaszek Nestle dlatego, że ona ma to do siebie że po zmieszaniu na gęsto jest jednym wielkim ciągnącym się "glutem". Bobovita jest odrobinę lepsza ale gdybyście spróbowały niemieckiego Hippa czy Milupę miałybyście okazje sprawdzić o czym piszę. Sama lubię te kaszki wcinać ;)