ja cwiczylam przed ciaza jakis miesiac, moze efetow nie bylo (bo za malo) ale poprawa humoru jak najbardziej ;-) po ciazy zamierzam dzieki niej wrocic do swojej sylwetki

Dołączyłam do Ewki na facebooku i metamorfozy, które przesyłają jej dziewczyny skutecznie mnie zmotywowały. Od 2 tyg ćwiczę skalpel naprzemiennie z 6 min. Na razie 2 kg w dół :)

Ja ćwiczę z youtubem ;P opaski na poprawę przepływu energii i coś tam, coś tam mnie nie ruszają. Rozumiem, że żeby coś było za darmo, sponsor wstawia reklamę. Tak czy siak lubię z nią ćwiczyć :) muminetka do dzieła- dziecko do spania a Ty hopsa w dres i ćwiczenia.

Za półtorej mc-a zgubiłam 4 kg :) na początku kondycja zerowa, ale szybko doszłam do 5 razy w tyg. Ćwiczyłam taki program, na który miałam ochotę. Najcięższy dla mnie Killer, za dużo skakania :) nie miałam diety, tylko ograniczyłam słodycze do minimum, nie obżerałam się, starałam się jeść regularnie i nie później niż po 21. Teraz ćwiczę 3-4 razy w tyg., bo wysiłek fizyczny mnie uzależnił i grzeszę w granicach rozsądku. Nie chcę bardziej schudnąć :)

zamierzam po porodzie :)