ja stosowałam na początku(potem Musteli), ale rozstępy mam..
jeżeli ktoś mam "skłonność do rozstępów" to nic nie pomoże..
ja stosowałam drogie kremy a i tak mam przeorany cały brzuch, moja mama i babcia, nawet zwykłym kremem nawilżającym się nie smarowały, po prostu niczym, w każdej z ciąż, a nie mają ani jednego rozstępu...
także rozstępy bądź ich brak to najmniejsza zasługa kremu..

ale wracając do fissanu- jak dla mnie -cena fajna, konsystencja już gorsza, a zapach......obrzydliwy i odpychający! ja studiowałam to z kilometra czułam koleżankę która stosowała ten krem..
moim zdaniem zapach to jego najgorsza wada, dlatego ja w połowie tubki zmieniłam preparat:)

Ja uzywam garniera czerwonego a potem oliwke i jak narazie nie mam rozstepów ;)

fajny rozgrzewający lecz nie pomógł

popękałam w ostatnich tygodniach ;/

stosowalam cala ciaze :) dla mnie strzal w 10 !! zero rozstepow :) szczerze polecam :)

ja stosuje,polecila kolezanka ktora stosowala, zreszta slyszalam wiele pozytywnych opinii na jego temat

zuzywalam w ciazy na brzuch hektolitry rozniastych kremow, balsamow i oliwek,... brzuch i boki mam cale pociachane... to kwestia osoby.. moja mama i babcia nie maja ani jednego a niczym sie nie smarowaly a ja jestem cala pociachana mimo ze smarowalam sie codziennie badz kilka razy dziennie... ;/

ja używałam i mam rozstępy;/ ale każda z nas jest inna

uważam tak samo jak mb1202- niestety jeśli Twoja skóra jest skłonna do rozstępów i ma je mieć to żadna siła ludzka czy nadludzka nie pomoże, kremy mogą jedynie trochę je złagodzić (lub i nie)