o ILE DOBRZE MI SIE WYDAJE TO NORMA JEST DO 140......NIE MA CO PANIKOWAĆ TERAZ PEWNIE BEDZIESZ MUSIAŁA  POWTÓRZYĆ TEST TYLKO ZE NIE 50G GLUKOZY A 75G ALE PEWNIE DALEJ POKIERUJE CIE LEKARZ .........NIE MARTW SIE NA PEWNO NIE POJDZIESZ DO SZPITALA PEWNIE BEDZIESZ MUSIALA MIEC DIETE.....

Moja Babcia ma cukrzycę a norma u zdrowego, dorosłego człowieka wynosi od 70 do 130 przy 140 u chorego trzeb apodać Insulinę, natomiast jeśli nie  stwierdzono hiperglikemii Insulina nie jest konieczna. Podwyższony poziom glukozy we krwi może być spowodowany tym co się wcześniej zjadło, wypiło, może też się nieznacznie podwyższyć w okresie wzmożonego stresu lub innych silnych przeżyć. Moim zdaniem(nie jestem liekarzem) nie masz się czym martwić. Pilnuj jednak lepiej poziomu cukru we krwi czy nie jest zbyt wysoki, ale także czy nie jest za niski. Hipoglikemia jest równie niebezpieczna. Moja Babcia ma hiperglikemię, ale kiedyś poziom cukru spadł jej poniżej 40 i zemdlała... Jak odzyskała przytomność miała 45... W takiej sytuacki szybko trzeba zjeść coś słodkiego np. kostkę lub 2 czekolady wtedy się wszystko normuje. Idź najlepiej do lekarza i daj znać co i jak. Myślę, że tak jak radziła Miecia wystarczy powtórzyć test i będzie dobrze:)

Ja też miałam nieco podwyższone wyniki , dostałam glukometr ze szpitala i przepisano mi dietkę. Uważam że to dobra sprawa, można samemu kontrolowac poziom cukrów, poza tym dieta pozytywnie wpływa na moje samopoczucie, nie obiadam sie słodyczami jak dawniej - i tyle nie tyje.

Montelocik, nie martw się. Norma po 50 g glukozy to rzeczywiście 140, a nie 130. Także nie masz jakiegoś wielkiego wyjścia poza normę. Nic też nie grozi Twojemu dziecku przy tak niewielkim podwyższeniu. Pewnie będziesz miała faktycznie dietę, jak napisała lusiak29. Wątpię, żeby Cię z tego powodu wzięli do szpiatala. Trzymaj się, pozdrawiam!

Hej nie denerwuj sie za wczasu. Ja mam cukrzyce od 15-stu lat juz i to na prawde nic strasznego ;0) Tak jak dziewczyny pisza u zdrowego czlowieka norma jest do 140, a u chorego  od 90 do 160. U chorych na cukrzyce nr1 (taka jak moja) podawanie insuliny jest koniecznoscia caly czas. Cukrzyca nr2, taka na jaka choruje pewnie babcia karusi nie koniecnie wymaga podawania insuliny moze sie skonczyc na tabletkach. Cukrzyca ciezarnych to tez cos innego i tak jak pisala lusiak29 moze sie zaczac i skonczyc tylko dietka ;0) Wiec nie ma co porownywac babci do kobiety w ciazy ;0) Na pewno powtorza badanie jeszcze raz i co najwazniejsze cukrzyca ciazowa w wiekszosci przypadkow poprostu mija z momentem narodzin dzidziusia ;0)

Pozdrawiam serdecznie i nie martw sie na pewno wszystko bedzie oki 

Najlepiej polegaj na lekarzu i czym predzej sie z nim skontaktuj skoro sie martwisz. Ja tez mam wyniki w domu, jednak babcia laborantka powiedziała ze sa dobre.

Lepiej nie panikowac tylko zadzwonic i sie spytac!!!

Dziewczyny,wróciłam dziś od lekarza i jestem już spokojna.Powiedział że taki przekroczenie to nic złego i że przy takim badaniu każda minuta się liczy.Chodzi o to że gdyby ktoś co do sekundy liczył czas i pobrano by mi krew do badania dokładnie po godz to wynik pewnie byłby w normie.A tak muszę tylko uważać na to co jadam i ile.Nie mam jakiejś specjalnej diety,a sama muszę się kontrolować.

Bardzo sie cieszę:):):) Najwazniejsze zebysmy nie panikowały!