« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
nala24

2015-04-16 22:19

|

Pozostałe

Gdy spotykasz w lesie dzika to ...??

dzisiaj naszła mnie refleksja , chodzę na spacery do lasu zazwyczaj nie wchodzę za głęboko w las ale dzisiaj poszłam głębiej po spotkaniu 15 sarn , oświeciło mnie a co będzie jak spotkam DZIKA ?? co zrobić w takiej sytuacji ?? stać ? uciekać ?

może wiecie jak się zachować ?? od dzisiaj na pewno nie wejdę głębiej w las ale u nas czasem dziki pod dom podchodzą bo las mam 50 m od domu , aż strach się bać

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Starałabym się po cichu oddalić, najlepiej jakbym go zobaczyła już z daleka, wtedy od razu odwrót i bez paniki odchodzę. Gorzej jakby Cię ten dzik zaczął gonić, wtedy to bym się chyba posrała ze strachu, na drzewa nie umiem wchodzić..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Starałabym się po cichu oddalić, najlepiej jakbym go zobaczyła już z daleka, wtedy od razu odwrót i bez paniki odchodzę. Gorzej jakby Cię ten dzik zaczął gonić, wtedy to bym się chyba posrała ze strachu, na drzewa nie umiem wchodzić..
Ja tak ja Luthien. Ani biegać, ani wspinać się nie umiem wiec pewnie cichaczem.... u mnie dziki podchodza pod dom sąsiadów. Dzieli nas ogrodzenie. Uffff....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

ja juz kiedys mialam taka sytuację, uciaklismy z moim ojcem na drzewo ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

ale jak tu uciekać na drzewo z wózkiem ??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

U mnie w mieście wszędzie dziki chodzą całymi rodzinami.. Nie raz jakiegoś widziałam, masakra. Ja tam stoję po cichu, wchodzę na coś wyższego hehe, ostatnio sama z córkami byłam na placu zabaw, a one nagle się pojawiły, pyk za płotek z nimi pobiegłam i tam je na rękach trzymałam hahah jak by to coś miało dac, gdyby zaatakowały.. Ale słowem masakra, ja tam się boję, ale tutaj dużo ludzi je dokarmia. . . A poza tym całe place zabaw zawsze przez dziki są przekopane :/ ciężko potem się poruszac, zwłaszcza wózkiem :/
Ale to tak na marginesie, luźna rozmowa :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

DZIK ZAZWYCZAJ UCIEKA, chyba ze sie go atakuje lub jemu zagraza wtedy lepiej po cichu sie cofac.