Bez znaczenia ;)

Wolałaby sie wyspać..:) 

Oczywiście że w południe ze względu na to, że personel medyczny wypoczęty i już dobudzony :-) No i ewentualne konsultacje w razie jakichkolwiek wątpliwości odbywają się szybciej z racji tego, że jest więcej lekarzy niż później ;)

Loto mi to :P

Rodzilam 2 pelne dni i jedna noc u nas w sali porodowej okna sa zasl9niete i nie wiedzialam kiedy jest dzien a kiedy noc .w sali byla tylko lampka i fajny klimat tak bardziej nocny i podobalo mi sie to wiec jesli mialabym rozroznic podczas porpdu dzien i noc to wybralabym noc chyba hehe

I tak było w przypadku drugiego porodu. Na cięcie pojechałam wyspana i pełna sił 

W nocy bo wtedy mój mąż byłby w domu ;p

W nocy bo wtedy mój mąż byłby w domu ;p

nad ranem tak jak mialam :)