W sklepie rybnym kupuje każdą rybę, nie kupuje w supermarketach. Pytam o pochodzenie ryby jak również w przypadku makreli czy jest wędzona na ciepło czy zimno bo to też ma wpływ. I nie objadam się tuńczykiem mimo że bardzo lubię z nim pastę rybną ale wiem że w ich mięsie jest wiele metali ciężkich w tym nawet rtęci

Właśnie sie zastanawiam czy rzetelnie informują o pochedziu ryby ...

niektórzy pracownicy nawet nie wiedzą o tym np w Kauflandzie jak zapytałam babkę jak makrela jest wędzona to nie była mi w stanie nic odpowiedzieć bo nie wiedziała, nie wiedziała nawet kiedy brzuszki z łososia zostały wędzone.
Trzeba trafić na dobry sklep rybny nie podlegający pod sieciówkę.
Też unikam ryb mrożonych bo patrząc na opakowanie można dostrzec że ryba zapakowana i mrożona była 2 lata wcześniej bynajmniej tak trafiła moja siostra kiedyś

To nieciekawie:-(. Silver, a Ty nie jestes z Wroclawia?

Nie kupuję ryb małej bo wszędzie są śmierdzące :( Najwyżej danie w słoiku z rybą kupie ale bardzo rzadko bo pluje nie lubi :)

Corcia odmawia 'sloiczkowego" jedzonka i wlasnie zamierzam zacza sama robic jej rybke....

Nie ale blisko mam do Wrocławia jakieś 60 km kiedyś tam mieszkałam przez wakacje bo mój brat mieszka i pracuje we wrocławiu z dziewczyną :)

U mnie słoiczki z rybą nie przeszły bo niestety mi śmierdzą jak paprykarz i córka ich nie jadła a dziecko powinno jeść po 30g łososia 2 razy w tyg żeby zaopatrzyć się w kwasy omega ewentualnie można podawać raz w tyg łyżkę tranu ale od ingerencji farmaceutycznej wolę jej podawać tą rybę

Mój mąż często łowi lipien- http://www.wedkuje.pl/ryby,lipien,276 i inne polskie ryby.
Dlatego na nie mogę narzekać na brak ryb w naszym jadłospisie :-)