Raz założone i na krótko np spacer - chowam z powrotem do szafy, jeśli nie bylo np obślinione :P

Tak jak dziewczyny. Czasem robię tez tak, że jak wiem, że jutro znów je założę to nie wkładam do szafy a kładę gdzies w pokoju dzieci.

układam sobie monstrualną kupę ubrań na pralce, do której codziennie dokładam nowe spodnie, albo bluzkę, bo wydaje mi się, że czyste, ze jutro założę :D a jak już ta kupa zasłania mi widoki i przewraca się na mnie to wrzucam wszystko do kosza na pranie :D wiem jestem beznadziejna w te klocki hehehhe.

Jak nie wybrudzone to wkładam do szafy z innymi ciuszkami bo i tak je mu niedługo założę, ale jak wiem że nie użyje to do prania