hm nie rozumiem,skoro pediatre coś niepokoi to chyba naturalne że daje skierowanie żeby to sprawdzić...skoro np.sama nie ma o tym pojecia itd.

nie lepiej iść i to sprawdzić?jesli taka jest jego uroda to ok,a co jesli ma to coś wspolnego z jakaś choroba,wada?

Wiesz, nikt Ci nie każe na siłę iść do specjalisty - to Twoje dziecko, Twój wybór. Ja jednak nie rozumiem Twojego zachowania, ja wolałabym sprawdzić czy na pewno wszystko jest w pożądku. Wiesz niektórzy lekarze nie chcą dawać skierowań do specjalistów, więc raczej powinnaś być zadowolona że masz kompetentnego i wrażliwego pediatrę, bo co jeśli ( odpukać) jest coś nie tak a Ty to byś zaniedbała? Wiesz w przypadku dzieci jak to mówią lepiej dmuchać na zimne. Oczywiście trzymam kciuki aby wszystko było dobrze a napewno tak jest, jednak lepiej sprawdzić.

Oczywiscie ze pojde, ale Ciebie nie wkurzaloby Cie to jakbys za kazda wizyta od lekarza wracala ze skierowaniem do specjalisty ? To nefrolog, to rehabilitacja, to neurofolog , por.preluksacyjna itd. I nic do tej pory nie wykryto, ciagle tylko podejrzenia , a co do czego przychodzi i Bartusiowi nic nie dolega, a nie nawidze wizyt u lekarza bo Bartek wtedy strasznie placze,boi sie "bialego fartucha" , od wejscia do poradni placze w nieboglosy.. Oczywiscie ja to sprawdze, pojdziemy do neurologa 3 listopada, od razu sie umowilam, ale mowilam jej ze usg przezciemiączkowe bylo robione i wszystko w porzadku, ale nie mialam ze soba karty informacyjnej i ona uznala ze moze sie myle ze bylo robione.......

a duża jest róznica? Niewielki odbieg od normy to też norma-tak powtarza ordynator oddz. neonatologicznego u nas. Moze trochę to pokręcone, bo wkońcu po coś te normy zostały wytyczone ale faktycznie my rodzice czasem za bardzo się wczytujemy i pilnujemy tego a gdy choć trochę odbiega to już panikujemy ;) Sprawdzisz i napewno będzie dobrze. My tez wczoraj dostaliśmy skierowanie do kardiologa :( A neurologa mamy w grudniu...Trzeba pozytywnie myśleć

to może zmień pediatre,skoro ta jest tak bardzo przewrażliwiona

PS Własnie sprawdzilam i usg przezciemiaczkowe faktycznie bylo robione .. Jak lezelismy w szpitalu na zapalenie ucha..

Ja z checia juz bym poszla i zobaczyla czy na 10000%.... wszystko OK, chce jak najlepiej dla mego synka , po prostu nie lubimy chodzic po lekarzach, zreszta .. kto lubi..?, dlatego sie wkurzylam , bo mialam wielka nadzieje ze juz wszystko ok, ze p.doktor Bartusia pochwali, ze nie bd plakal, a tu znow wszystko na przekor :( ...

Beznadziejna lekarka! Są dzieci które mają małe główki, niskie czoło, a są takie (inteligentniejsze:D) które mają tę głowę dużą w porównaniu z resztą ciała, wysokie czoło i taka ich uroda, proporcje w miarę dorastania się zmieniają, wiadomo. To tak jakby stwierdzić np. że dziecko ma za długie nogi! W ogóle nie słuchaj tej baby, najwidoczniej kupiła dyplom, bo na lekarza mi nie wygląda.

"ale Ciebie nie wkurzaloby Cie to jakbys za kazda wizyta od lekarza wracala ze skierowaniem do specjalisty ?"

Wkurzałoby mnie gdybym takiego skierowania nie dostała w sytuacji, kiedy dzieje się coś, co może zaniepokoić.