ja bym zaproponowała tak jak Ty mówisz, niech coś kupi małemu i jest ok :)

Nie dziwie mu sie ze glupio sie z tym czuje,zaproponuj mu aby raz za czas kupil cos do lodowki,jakas wedline,owoce ,cokolwiek,tak dla wszystkich,Ja tez bym nie chciala byc jako dorosla osoba na czyims garnuszku a TY??

niech malucha wybawi i kupi np pampersiorki :)

Moze niech co jakis czas zrobi jakies zakupy tzn kupi cos na obiad lub sniadanie.

Powiedz, że wystarczy jak ci małego chwile pobawi podczas gdy ty będziesz gotować.

Postaw się w jego sytuacji. Jak Ty byś sie czuła ? nie byłoby Ci głupio siedzieć u kogoś na krzywy ryj jak to sie mowi ? :p :) hehe :) pozwól mu zrobić raz na jakis czas zakupy do domu albo własnie coś malemu ;)