Ugotowanej kaszki mannej na wodzie dodajesz.Pozdrawiam

ja dodawałam do zupki płaska łyzeczke suchej nieugotowanej kaszki , i gotowałam z zupką , nie mierzyłam tego żadnymi miarkami :)

ja rowniez nie gotowałam kaszy,od razu do zupki.na początku pół małej łyżeczki,i co pare dni coraz więcej.

Myślę, że chodzi o suchą :)

Ja również nie ważyłam. Najpierw wsypałam do zupy łyżeczkę kaszy, ale Jaś zjadł tej zupy ze 2 łyżeczki, więc mu się tam może trzy ziarnka kaszy trafiło :> Potem ugotowałam kaszę i dałam mu na łyżeczce. Popił wodą i jakoś poszło. Teraz mu daję kremy zbożowe z pszenicy.