« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
anulka17

2014-07-22 09:19

|

Choroby i zdrowie

Gorączka, gorączka. Pomocy :(

Wczoraj przed 20 zmierzyłam Paulinie temp. bo jak ją dotknełam to aż paliło od niej... wyszło 39.7 ... dałam jej Lipomal i plaster chłodzacy na czoło.. poszła spać ale gorączka sie utrzymywała wiec zadzwoniłam na pogotowie, przyjechali , zbadali stan ogolny dobry, dali dwa czopki paracetamolu, wsadziłam i kazali obserwować to bylo o 21.30. powiedzieli ze jak gorączka nie bedzie spadać to podać 2,5 ml ibufenu czy jakoś tak ten lek... no niestety tylko troche spadła , wieec podałam ten ibufen... dzis rano wstaje i dalej prawie 39 gorączki... znowu podałam ibufen jezeli dalej nic to pojade na IP bo wypisali mi skierowanie wrazie 'wu' ... Dziewczyny ale ja nie chce zeby ona znowu lezała w szpitalu, mamy 3 miesieczna coreczke, jest cieżko... macie moze domowe sposoby na zbicie tej gorączki? ;(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

okłady, chlodniejsze kąpiele ale mysle ze jak leki nie działaja, i po za tym byla w szpitalu to lepiej jechac na IP.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamatomcia23

A może sprobuj jeszcze raz podać czopki z paracetamolem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

u nas tez goraczka od niedzieli (39,5) zaraz idziemy do lekarza. zdróka dla malusiej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

okłady, chlodniejsze kąpiele ale mysle ze jak leki nie działaja, i po za tym byla w szpitalu to lepiej jechac na IP.
Popieram Ancie, ale .. .to nie przelewki. Cios ewidentnie sie dzieje. Ja bym jechała na IP:-(.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

i jak tam malutka??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marika4you

Myszkadamiana ma rację, panuje jakiś wredny wirus, który objawia sie bardzo wysoką gorączką, do 40 st własnie i czasem wymiotami. Siostrzeniec tez o mało nie wylądował w szpitalu, ma 7 lat, choroba go zmogła, że ledwo był żywy. PO zbadaniu lekarka swtierdziła infekcje wirusową, kazała podawac Milifen na gorączkę plus probiotyk na brzuszek i tyle. I faktycznie po dwóch dniach przeszło. No ale Paulinka sporo młodsza to i gorączka bardziej niebezpieczna dla niej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marika4you

A gorączkę spróbuj zbijach chłodna kapielą i chłodnymi okładami, nie tylko na czoło ale tez w przegubach rąk i nóg, a jak sie da to też w pachwinkach.