« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olagd
olagd

2010-04-27 15:11

|

Niemowlęta

Gotujecie dla swoich małych pociech?

Moja mała ma 5,5 miesiaca i chciałabym jej sama cos ugotowac?Tylko nie wiem zabardzo co i jak i co jej moge sama upichcic.To ze ziemniaka z marchewka to wiem ;) ale myslałam np o rosołku albo o piersi z kurczaka tylko jak to zrobic?Moze macie spr dania juz. Dzieki. ;)

Odpowiedzi

Ja nie gotuję, przynajmniej na razie, bo tak synek zjada niewiele, a małą ilość sie chyba nie opłaca. Wszystko daję ze słoiczków. Podobno słoiczkowe warzywa i owoce są zdrowsze od tych kupionych w sklepie, z których można by coś ugotować. Ale gdy tylko mały nauczy sie jeść większe ilości, to chyba będę musiała zacząć gotować, bo jednak słoiczki są drogie. Dlatego chetnie poczytam propozycje dań innych mam. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
icaria

Co do żywienia będę się kierować świetną książką- żywienie niemowląt i dzieci starszych. Sabiny Witkowskiej wyd. Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich. jest tam mnóstwo świetnych przepisów dla takich maluchów. Bracia i bratowe wykarmili swoich chłopców potrawami z tej książki, maluchy są zdrowe, więc przepisy są sprawdzone.

 

W piątym miesiącu można wprowadzić już żółtko jaja kurzego, żeby uniknąć późniejszej alergii. można podać 1/2 żółtka z zupką jarzynową- buraczek, ziemniak, marchewka, kalarepka, groszek, cukinia ugotowane. Takim małym dzieciom można zupkę okrasić masłem. Nie podaje się żółtka częściej niż 1/2 raz na 3-4 dni. w 7-8 miesiącu dzieci bez alergii mogą jeść jedno żółtko dziennie. Zupkę jarzynową- gotujesz sam wywar warzywny- jeszcze bez mięsa i trzesz. 

 

Pozatym można już podać małej Kaszę mannę na pełnym mleku podawaną przez smoczek i gęstą- na łyżeczce. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikab

ja od jakiegos czasu zaczelam gotowac malej obiadki jakos zrazilam sie do sloiczkow. gotuje glownie na parze i mala wcina wszystko bez marudzenia :) na poczatku patrzylam co jest w skladzie w sloiczkach i gotowalam podobne warzywa rozrabialam woda zeby nie bylo suche i obiadek gotowy. praktycznie zawsze podstawa jest tradycyjna wloszczyzna czyli pietruszka por seler i niezawsze marchewka. do tego dodaje jakies warzywko np. brokul kalafior kalarepa groszek ziemniak albo ryz czy makaron no i miesko piers z kurczaka. teraz chce wyprobowac cos z indykiem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikab
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark

Ja gotuję niemal jak dla nas, tylko delikatniej. Oczywiście nie mówię o schabowym :) tylko o zupkach. Młody nie chciał jeść słoiczków, więc zmuszona byłam gotować sama. Od początku dawałam mu zupki gotowane na mięsie (głównie indyk lub kurczak), lekko przyprawione solą, oczywiście różne warzywa. Potem wszystko bełtam blenderem na papkę i gotowe. Jak na razie młody się nie skarży, wręcz przeciwnie.