Też o tym słyszałam,ale nie próbowałam:-)
Czekam więc na opinie tych które to testowały:-p

Ja próbowałam i chyba raczej nie pomogło, bo urodziłam po terminie, a piłam codziennie.Robiłam sobie wywar ze świeżych liści i smakował ani dobrze ani źle.Zależy od gustu:)Odpowiednio posłodzony i gorący dawał się przełknąć.Będąc w ciąży również sporo czytałam na temat jego skuteczności ale na mnie niestety nie zadziałał...Jednak myślę, że wiele zależy od samego organizmu kobiety, bo tak samo jest z piciem oleju rycynowego - któraś pani pisała, że jej pomógł, a inna zamiast porodu dostała po nim biegunki;)

Ja piłam dwa razy dziennie. Smakuje jak 'ziółka'. Ja zaczęłam pić ok 3-4 tygodnie przed terminem. Herbatkę tą można dostać w sklepie zielarskim i kosztuje ok 2zł. Ja myślę, że warto. Napewno nie zaszkodzi. Z tym, że ona nie przyspieszy porodu (ja też rodziłam po terminie) tylko skróci jego trwanie (szyjka szybciej się rozwiera). Mi położna powiedziała, że widać że piłam. Pozdrawiam :)

Tez piłam tak 3- tyg przed porodem urodziłam po terminie ale nie wiem czy to sprawka cherbaty ale porod od poprzedniego był lzejszy napewno ci nie zaszkodzi ale wczesniej nie pij jej