Możesz zacząć już teraz, nie zaszkodzi. Ja piłam na umór po narodzinach Małej (ze względu na walory smakowe - bardzo mi smakowała), po pewnym czasie jednak zauważyłam że te herbatki chyba bardziej działają na psychikę... Na dzień dzisiejszy już ich nie piję, a mleka jest wciąż tyle samo :)

Direl laktacja zaczyna się w głowie. Herbatki na laktacje, butelki antykolkowe i różne inne produkty to jest bzdura. Pomyśl sama, nasi rodzice nie mieli różnych gadżetów, herbatek, usg, ktg dzieci się jednak rodziły, mamy karmiły.

No moja mama jak widziała naszą pospolitą \"bawarkę\" to ją cofało, bo jak karmiła mnie czy brata to piła jej dużo ;) tylko my łakomczuszki byliśmy :P

Moja mama nienawidzi alkoholu, jak była ze mną i z moim bratem w ciąży piła ciemne piwo, bo jej bardzo smakowało. W zasadzie mówiła, że tylko taki napój uznawała. Do dzisiaj twierdzi, że gdyby nie piwo to nie karmiłaby nas po 3 lata ;) haha

piłam piłam piłam... ale nie było mi dane karmic małej cyckiem. jak sobie przypomne ten zapach to mi sie cofa obiad z wczoraj.. obleśne.

ja piłam dopiero po poordzie