kiedyś były takie z hippa ,nawet piłam . Ale nie działało . Podobno pije się tak zwaną bawarkę-herbate z mlekiem na laktacje :) ale na mnie też nie działało. Piłam bo przy pierwszym dziecku po miesiącu nie miałam pokarmu , i chciałam się ratować herbatkami,a przy drugim po 6 miesiącu też się poddałam z karmieniem.

Mnie ta z hipp uczulila i małą też. Laktacji nie poprawiła wcale. Może to się wydawać głupie , ale jak miałam kryzys laktacyjny to jadłam kaszę jaglana i potem był rzeka mleka.
Z córką tylko 3 miesiące karmilam, syna skonczylam przed 8 miesiącem , ale niebo a ziemia te dwa okresy kp
Z córką nie pomagało nic . Była walka o każdy dzień , a z małym byli super :)

Juz w szpitalu po cc zaczelam pic.

A miałaś normalnie laktację?

W obydwu ciażach piłam hipp granulowaną. Działała od razu. Piłam zaraz po porodzie żeby rozchuśtać laktację.

Mam na sprzedaż.

Ja zaczęłam pić hipp w saszetkach 3 dni przed cc. W dniu cc elegancko mleko płynęło :) Na mnie działała, bo widziałam że po regularnym piciu mleka było aż nadto.

Tak