słyszałam, że można szarym mydłem

Możesz zakupić sobie Tamtum Rosa, ale to bardzo drogo wychodzi, tym bardziej, że po każdym siusianiu musisz iść się podmyć. Najlepiej sprawdza się szare mydło, wiem po sobie, z resztą nawet położne też polecają szare mydło.

w szkole rodzenia mówili mi "TANTUM ROSA" więc wezmę ze sobą pare saszetek, podobno jakaś ulga ale czy to prawda ...

http://40tygodni.pl/Category/015/2,6198,czym-sie-podmywac-po-porodzie.html

Mi zalecali by zabrać ten sam płyn do higieny intymnej który użytkowało się w czasie ciąży.

Po każdym powrocie z łazieńki podmywasz się Tantum Rosa i szare mydło.

Do szpitala wzięłam żel do h/i, którego używałam w domu będąc w ciąży.

Jakiś czas później, z ciekawości kupiłam płyn do hig. int. BIAŁY JELEŃ i...dostałam uczulenia :]

Używałam łagodzącego żelu do higieny intymnej. Takiego samego jak używałam przed porodem i używam teraz. Nic mnie nie piekło ani nie bolało, ale nie byłam szyta więc żadnych ran nie miałam...

ja w szpitalu używałam tylko szarego mydła, tantum rosa mi się nie sprawdziło-trzeba to rozpuścić-może gbybym miała jakiś dozownik w sprayu, a tak to źle się podmywa kroczę z raną.A jak już wróciła do domu to oprócz szarego mydła używałam provag żelu-tak jak w ciąży-raz dzinnie na noc.