Wręcz przeciwnie, nie mamy TV ale jak leci bajka na Youtoubie to zawsze na początku jest reklama. Wtedy mój synek mówi "mama to jest reklama- nie chce tego" ;)

Dawid też czasem "zawiesi się" na jakiejś reklamie jak akurat spojrzy na TV jak leci ;) Jak czasem obejrzy to nic się nie stanie, wszystko jest OK i fajnie jeśli jest z umiarem...

a to mój też na YouTube nie toleruje reklam i się denerwuje jak leci przed tym aż załączy się, któryś z jego ulubionych teledysków. A w TV mu się już podoba :D

Tak, krótkie, treściwe i kolorowe reklamy przyciagają wzrok malucha jak hipnoza. Najlepiej nie pokazywać wcale. I tak w tym pudle same powtórki a niby nowa ramówka

mój tez oglada jak zaklęty, ale co zrobie musiałabym całkowicie zrezygnowac z tv

Na szczęście moja ma daleko gdzieś telewizję, chociaż TV jest włączony często tak w tle (nie lubię jak jest cisza w mieszkaniu) to Zuza tylko czasem się zatrzyma na moment i po chwili się nudzi i odchodzi sama

mój bratanek w wieku około roku był tak zahipnotyzowany na reklamy, ze jak sie bawił, a nagle zaczeły lecieć reklamy, to stawał przed tv i oglądał. mozna było do niego gadac, ale nic nie słyszał. jak sie reklamy skonczyły, nagle odchodził od tv i robił wszystko jak do tej pory haha bardzo był zapatrzony w reklamy

jak byl mlodszy to ogladal i byl zaciekawiony teraz niezwraca uwagi ale tez ja nie ogladam przy nim tv ew baji puszczam