zawsze możesz pojechać do szpitala zrobić KTG : tam sprawdzą czy masz skurcze i czy wszystko jest ok ;) poza tym słyszałam,że na koniec dziecko już tak bardzo się nie rusza

idź na ip, zrobia ktg, jak trafisz na fajnego lekarza to Cie zostawią i coś podziałają, zrobią usg i jeśli waga bedzie dobra zaczną ruszać i rozkręcać poród.

Tak, chyba od samego rana się zbiorę i pojadę, tak jak nienawidziłam szpitali, lekarzy itp tak teraz chciałabym żeby mnie zostawili w szpitalu pod obserwacją, żeby zbadali i powiedzieli, że wszystko jest w porządku.

Może to jest kolejne głupie pytanie, wybaczcie, ale na czym w ogóle dokładnie polega KTG? Co to wykazuje? Wiem, że podpinają cie jakimiś pasami, i to rejestruje skurcze albo puls dziecka czy co?

KTG jest to monitorowanie akcji serca płodu wraz z jednoczasowym zapisem czy są juz jako takie skurcze! wtedy można usłuszeć serduszko dzidzi :) powodzenia i spokojnie,wszystko bedzie dobrze! i nie daj sie odesłac do domu skoro masz 30km,twój przypadek jest uzasadniony z tego wlasnie powodu i z tego że juz cos sie dzieje. a jak tacy mądrzy niech ci to na pismie dadzą że odmawiają przyjecia kobiety w ciązy 4 dni po terminie itp.

ja mialam skurcze od 35 tygodnia urodzilam w terminie :) ale ty jestes juz po powinni cie przyjac juzz do szpitala bez wiekszych problemow .

Zadzwoń może do szpitala :)