ja podeszlam do Zus-u i złożyłam wniasek o przelewanie kasy na konto, a kase wpłacaja mi około 1 dnia miesiąca tyle ze moje zwolnienie kończy sie przeważnie okolo 10dnia miesiąca i wtedy przelewaja mi resztę tzn. dostaje całośc w dwoch ratach w przeciągu kilku dni:) jak dzwonilam do Zus-u z zapytaniem dlaczego tak jest to mi odpowiedzieli że oni księgują do ostatniego dnia miesiąca i za te dni jest przelew szybciej a po pierwszym przelewają pozostałą częsc:) ważne ze kasa jest systematycznie :)

skladałam wniosek tylko dlatego, że normalnie wypłate dostawalam do ręki, a nie przelewem i każdy mi mówił że pocztą pieniadze ida dluzej :) najlepiej zadzwon do Zus-u i zapytaj czy Twoja kasa będzie wpływała na konto czy przelewem pocztowym, a we wniosku dopisałam tez żeby później macierzyński tez wpływal na konto :)

Dziękuję Ci bardzo, tak zrobię. Pozdrawiam:)

ja dostawałam dzień przed albo w dniu kączenia się l4,zwolnienia. i dostawałam kasę pocztą

mi przysłali równe 30 dni... i w dodatku siedziały im moje papiery na biurku... nie spieszą się z wysyłaniem pierwszego chorobowego.

od daty kiedy zwolnienie zostanie dostarczone maja 30 dni na wypłate pieniedzy. Ja natomiast dostaje 7-10 dni wczesniej do domu przekazem bo nie podałam nr konta:)

Ja swoją ''wypłatę'' z ZUS-u odbieram 10-go każdego miesiąca w swoim miejscu pracy :) tak jak odbierałam normalne wypłaty, nigdy nie było żadnego spóżnienia.