« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
migrena

2012-02-16 22:44

|

Laktacja i karmienie

Ile może trwać nawał pokarmu?

W od trzeciej doby po porodzie mam nawał pokarmu, uciążliwe to troszkę... ile może dni trwać taki nawał?
Urodziłam po męczarniach po oxy i wywoływaniu ostatecznie przez cesarskie. Myślałam, że będzie gorzej, ale cc wcale nie oznacza klęski żywiołowej dziś czuję się już całkiem całkiem :)
Marcelek 10/10 w skali apgar, 3700g, 57 cm, urodził się minutę po północy czyli już 13tego lutego 2012. Jesteśmy od dziś w domku :)

Odpowiedzi

Dobę, może troszkę dłużej. Proponuję ciepły prysznic na piersi, niech mleko samo wycieka. Możesz też robić okłady z ubitej białej kapusty albo po prostu namoczyć pieluchę tetrową w ciepłej wodzie. Nie ściągaj tylko laktatorem do końca, bo wyprodukujesz po chwili tyle samo mleka i będzie jeszcze gorzej. Ściągasz tylko odrobinę, żeby poczuć ulgę. I przystawiaj synka tak często, jak możesz i jak tylko będzie chciał:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
babet369

Gratuluje!!!
Pokarm sam Ci sie unormuje w zaleznosci od potrzeb dziecka,wiec po kilku dniach (nie pamietam ile dokladnie)bedzie po wszystkim.Pozdrawiam i zycze duzo zdrowka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Dobę, może troszkę dłużej. Proponuję ciepły prysznic na piersi, niech mleko samo wycieka. Możesz też robić okłady z ubitej białej kapusty albo po prostu namoczyć pieluchę tetrową w ciepłej wodzie. Nie ściągaj tylko laktatorem do końca, bo wyprodukujesz po chwili tyle samo mleka i będzie jeszcze gorzej. Ściągasz tylko odrobinę, żeby poczuć ulgę. I przystawiaj synka tak często, jak możesz i jak tylko będzie chciał:))
Muszę przyznać, że pokarm to mi ścieka okropnie leci jak szalony, robię okłady z gorącej pieluchy, i staram się jak najczęściej przystawiać Marcelka. Miałam spory problem z przystawianiem Małego, ale jakoś się udało.. mam nadzieję, że jak najszybciej to przejdzie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29

spróbuj karmic spod pachy...bedzie dobrze piers oprózniał....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

spróbuj karmic spod pachy...bedzie dobrze piers oprózniał....
Nauczyli mnie na szczęście spod pachy :) rewelacyjny sposób na karmienie - dopiero przy tym sposobie Mały zechciał jeść jak należy.
Bałam się tylko bo zaczęły mi się robić grudnki, ale po tych gorących okładach i opukiwoaniu piersi z jednej już zeszły a druga to tylko kwestia myślę jednego jeszcze karmienia :]
Oby szybko ten nawał przeszedł bo dostałam instrukcje żeby "wietrzyć" piersi więc leje się często gęsto po koszuli..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zajczyk

serdeczne gratulacje!!! Nawał chyba niedługo 3 dni max tydzień. Tylko nam położna mówiła że jak masz grudki w piersiach po karmieniu to od razu trzeba to rozmasować nie czekac. Ja szłam do wanny polewałam ciepłą wodą i wyciskałam mleko tam gdzie był zastój.
A co do porodu miałam tak samo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

serdeczne gratulacje!!! Nawał chyba niedługo 3 dni max tydzień. Tylko nam położna mówiła że jak masz grudki w piersiach po karmieniu to od razu trzeba to rozmasować nie czekac. Ja szłam do wanny polewałam ciepłą wodą i wyciskałam mleko tam gdzie był zastój.
A co do porodu miałam tak samo.
Dziękuję :)
Ja "rozbijam" opuszkami palców grudki, ale już nie mam praktycznie :] a bałam się, że będę miała z tym problem, ale ciepłe kompresy naprawdę działają cuda!
Oby jak najszybciej przeszedł ten nawał żebym mogła jakoś się ludziom pokazywać ;P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zoneczka20

gratuluje,pytałam o Ciebie na forum ale nikt nic nie wiedział:) bół do wytrzymania?:)

Gratulacje :)
U mnie nawał trwał około tygodnia :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lpmadzia

po cesarce miałam nawał już w drugiej dobie byłam w szoku wiec podziwiam ze po cc masz tez tak szybko :) tak jak dziewczyny mówią gorący prysznic a jesli są grudki mimo bólu masować ruchami okrężnymi wokół sutków i odciągac małe ilosci ,przystawiać malca mozliwie jaknajczesciej na zmiane raz do jednej raz do drugiej piersi szczerze powiedziawszy ja meczyłam sie długo musiałam nawet spac z dwiema pieluchami tetrowymi pod bluzką przez około 3 tygodnie tak duzo miałam pokarmu ..poza tym GRATULACJE mamuśka :)