Ja bym na ip pojechała tzn na ktg...a ciśnienie masz w normie teraz?

Ja tez tak mam. Wczoraj wieczorem myslalam zw juz chyba musze jechac do szpitala...ale przeszlo. Ale mam kilka razy dziennie taki "zestaw" skurczy

Tak jak pisałam ci prędzej, ja z takimi skurczami chodziłam od poniedziałku, a dopiero o 1 w nocy w piątek mnie przyjęli do szpitala, dopiero jak skurcze były regularne i rozwarcie na 4cm, bo dobę prędzej kazali mi wrócić do domu, ale to w UK. Jak się martwisz, to jedź do szpitala, niech cię zbadają, i będziesz spokojniejsza ,)

Gratulacje :)
Zdrowka dla Radusia

Ja myślę że zaczyna Ci się I etap porodu:) Ja miałam podobnie. Oprócz bólu pleców. Kilkanaście godzin później odeszły mi wody. Jeszcze trochę pobyłam na porodówce i na świat przyszła moja Ninia:)