Wklejone z bloga:)
(...)

-ładnie chodzi a nawet biega:) Pierwsze kroczki zrobiła jak miała 11m i 3 dni:)



- gaduła z niej straszna mówi mama, tata, baba, ciucia (ciocia), da (daj) oc(chodz)mówi ide i robi wtedy papa,lala, na pieska woła oli (holly), alo (halo), Ewa (ciocia), co to, dzidzi



- Daje buziaka, cacy robi, kosi kosi, pokazuje gdzie kokoszka wazy jajeczka, jak robi swnka przy tym marszczy nosek i tak chrumka, jak robi krowa i kaczka, pokazuje jaka duza jest, ze czegos nie ma ( rozkłada rączki na boki)



- nerwus z niej straszny. Jak czegosc nie dostatnie to robi minke do płaczu i wola mama mama, próbuje grysc ale wtedy ląduje w swoim łóżeczku i sie tam uspokaja po 2 minutach i przytula sie potem ładnie



- przynosi wszystko jak ją poprosze by dał i wskarze palcem, a niektóre rzeczy po nazwie: piłka, picie, kapcie, swoją dzidzie



(...)

Mój Kacper reaguje na "zrób papa" oraz "brawo", pokazuje także jaki będzie duży, "sroczka kaszkę ważyła...", "a kuku" i chwyta się za głowę, gdy ktoś mówi " o jej". Jeśli ktoś mu mówi, że czegoś nie wolno to palcem pokazuje "no no no", ale trzeba mu parę razy powtarzać żeby czegoś nie robił. Ostatnio też pokazuje gdzie jest nos i lampa ;p Pokazuje też palcem co chce żeby mu podać lub to co go interesuje. Przykłada telefon do ucha i mówi coś po swojemu, oraz jak mu się zachcę posyła całusa i potrafi dać buzi, chociaż z otwartą buzią... I to chyba tyle z takich umiejętności.
A co do mówienia to mało co mówi, powtarza tylko po mnie tata albo be, i jak jest zdenerwowany woła "mam" jakby chciał mnie zawołać i potrafi mówić "nie";p

no to moj az taki zdolny nie jest jak powyzsze dzidziorki.
-papa zrobi czasem jak mu sie zachce,
-brawo owszem,
-jak mowie nie wolno przestaje robic co robi, ale zazwyczaj po chwili wraca do swojej czynnosci pokazujac ze ma mnie gdzies :D po czym ja znow nie wolno i sytuacja sie powtarza.
-wrzuca klocuszek do garnuszka jak powiem (jakos od wczoraj)
-podaje przedmiot na komende "daj" i wyciagniecie reki
-przychodzi na "chodz"
-mowi po swojemu "piciu"
- jak cos chce przychodzi do mnie, bierze za reke, prowadzi w miejsce ktore chce i pokazuje paluszkiem co chce, cos tam przy tym mowiac po swojemu
- pokazuje gdzie misiu ma oczko
- pokazuje autko na obrazku jak spytam "gdzie jest brum brum"
chyba tyle z tych wazniejszych...

Rozumie nie wolno i jak powiem to zazwyczaj przestaje to robic jak mowie chodź to przychodzi robi papa i ty ty ty paluszki em

moja konczy rok 26maja i na prośbę zrób papa lub brawo zazwyczaj to robi. jak mówie NIE to pokazuje nunu sobie ale oprócz tego nic więcej w sensie dalej robi to czego ja jej zakazuję więc chyba nie czai. choc np jesli którys raz krzykne NIE albo podejdę i złapie ją za ramiona i posadze na podłodze mówiąc NIE WOLNO to z aktóryms razem faktycznie odejdzie i przestanie to robic ale tez nie zawsze. wiem ze sa zwroty które rozumie na 100 %, np jak pytam: gdzie dziewczynka? to absolutnie zawsze wskazuje sciane z jej fotami ale np mówiac TATA nie zawsze wskazuje na tate a w zasadzie na wsyztsko. umie jeszcze głaskac się po klacie jak mówię myju myju, ugina nogi jak mówie tany tany. a ze słów to tylko : tata, nie i nununu.

Moja:
- z wyraźnych słów mówi "mama", "dzidzi",czasem uda jej się "tata",
- umie pokazać gdzie mama ma oczko, jaka duża urośnie,zrobić brawo,pokazuje "oj oj" siostrze jak jej czegoś nie chce dać
-rozumie,że czegoś niewolno,jak mówię"nie wolno" to pokazuje paluszkiem "oj,oj" ale to nie znaczy,że się zawsze do tego stosuje;)
- wskazuje palcem na przedmiot,który chce
- umie tańczyć, ugina wtedy nóżki w kolanach i rusza rączkami w obie strony
-biega ale nie zawsze wyrabia zakręty
Ogólnie wydaje mi się,że dużo rozumie,więcej niż jak jej siostra była w tym wieku.Tak chyba jest,że dziecko przy dziecku szybciej się rozwija.