my jechalismy do polski18 godzin a z polski 22 maly mial 3 miesiace a jak wraclismy 4 miesiace, cala droge spal kiedy sie budzil zatrzymywalismy sie na mleko zmiane pieluchy i zeby maly rozprosstowal kosci, fotelik mial rozkladany na plasko z 4 opcjami wiec nie byl ciagle w tej samej pozycji. Podroz zniosl lepiej niz my, spowrotem tez wiekszosc drogi przespal.

Ja uwazam ze spokojnie mozesz jechac, dziecko bedzie wam spalo 3-4h pod w aucie nakarmicie i pewnie znow zasnie. najlepiej nakar
m przed wyjazdem i zeby mala byla zmeczona to odrazu zasnie wam w aucie .

Moj maly mial 6 miesiecy, jechalismy 15 godzin do Polski z Niemiec. Niestety mieszkamy w dwoch roznych koncach, my na koncu Niemiec, a rodzice na koncu Polski. Trzeba oba kraje wzdluz przejechac. Maly spal wiekszosc czasu. Wyjechalismy o 3 rano, to jeszcze noc... Oczywiscie robilismy postoje, w tym ponad godzinny na obiad, wtedy maly sie mial okazje naoogladac i znowu isc spac :)
Martwie sie bardziej o ten rok... Bo bedzie mial 1,5 roku i potrzebuje mniej snu ;)
Ps. na parkingu spotkalam dziewczyne z ok. 2 miesiecznym dzieckiem - jechali autem z Anglii...

a my mamy za soba dopiero 3 godzinna podrow do wrocka, ok 1h tam i spowrotem. Filip mial 2 miesiace. a teraz planujemy na Wielkanoc jechac do moich rodzicow na drugi koniec polski czyli ok 7-8 h,ale mysle ze bedzie ok, bo maly lubi jezdzic autem no i bedzie mial juz pol roku

my mamy za sobą 3,5 godzinną podróż na śląsk... teraz będzie raz tyle ale myślę że damy rade...
właśnie się pakujemy, oczywiście małej rzeczy jest najwięcej a i tak mam wrażenie że o czymś zapomniałam :(

Moja miał 3 tygodnie jak musieliśmy jechać w 3 godzinna podróż

Nasza najdłuższa podróz trwała ponad godzinę. Mały miał 4 miesiące, jechaliśmy na wakacje nad jezioro.
Czytałam że najlepiej jechac z niemowlakiem w nocy, wtedy mamy pewnosc ze cala podroz przespi i nie bedzie przestawionego rytmu dnia