Dopisuje sie do pytania :)
Mi glownie chodzi o kleik ryzowy,bo malemu wieczorne mleczko juz nie wystarcza a dostaje 150 (170) wiecej nie zmiesci ale jest taki jakis nienasycony

moja mała ma 4,5 m. je już róóóózne deserki, zupkę jarzynową , dynie z ziemniaczkami itd a wczoraj dostałe kaszki :)

1 raz dałam jej jabłuszko i miała 4 miesiące ;)

ale polecam również kaszkę z ryżem etap 1 ( żałuję że nie zaczęłam od tego bo mała się nią tak zajadała że aż oko ciesyzło ) ;))

Moj maly mial niespelna 4 miesiace jak podalam gotowana marchweke, jakies 60ml.Pozniej zrobilam marchewke z ziemniaczkiem takze 60ml, jabluszko na sprobowanie itd.Kaszki(kleik ryzowy)podalam po skonczeniu 5 miesiaca.pozdrawiam

3 miesiace mleko+kaszka bobovita dzieki temu do dziś od 3 miesiace przesypia cała noc wogole sie nie budzi :)

3 łyzeczki kaszki na 150ml mleka

9-10 tygodni kaszki, jablko,banan zmiksowany badz troszeczke ziemniaczka

moi synkowie mieli 4 miesiące jak pierwszy raz zaczęłam im wprowadzać kleiki kaszki owoce i inne... oczywiście wszystko stopniowo i po trochu... najpierw kaszki troche bardziej rozdrobnione tak żeby mogli przeciągnąć przez smoczek później już z łyżeczki ich karmiłam.jednego dnia trochę jabłuszka startego z kilka łyżeczek i codziennie trochę więcej;)

dziecko karmione wyłącznie mm
od 1 tygodnia życia dostawala herbatki koperkowe i rumiankowe
jak miała 3 m-ce dostała trochę soku marchewkowego
jak miała 3,5 m-ca zaczęlam wprowadzać jedzenie inne niż mleko na polecenie lekarza, pierwsza to była marchewka hipp lub gerber, co do ilości to zjadła 3 łyżeczki, więcej po prostu nie potrafiła, dopiero po kilku dniach zalapała jak to się je z łyżeczki

więc pierwsze kilka dni dostawała tą marchewkę zaledwie po parę łyzeczek, a reszta słoiczka lądowała w koszu

po tygodniu była marchewka z ziemniakiem

po paru dniach do powyrzszych jakies kolejne warzywko

a później to już wszystko co było od 4 m-ca

moja koleżanka dawała synkowi jedzenie ze słoiczka też jak miał 3,5 m-ca, od razu dała zupkę warzywną i mały zjadł pół słoika, ale on ogolnie żarłokiem jest

można też dać jabłko, ja wolałam zacząć od warzyw żeby nie przyzwyczajac małej od razu do słodkich deserków, jedna koleżanka tak zrobiła i później dziecko nie chcialo jeść dań warzywnych , ale to też wszystko zalezy od apetytu dziecka

a w niedzielę kolezanka powiedziała mi, że jej 5 m-ny synek jadł pomidorówkę i mielonego razem z nimi, a kilka dni wczesniej jego dwuletnia siostra dała mu pieroga, tyle że mały wazy 9,5 kg i nosi ubranka w rozmiarze 80 ;), jest karmiony piersią