ciężko odpowiedzieć bo są takie miesiące że wydaję więcej z racji tego że z czegoś tam wyrosła i nam brakuje,a nieraz kupię w miesiącu np.bluzeczkę ,skarpetki lub jak coś mi wpadnie w oko,nie mam stałych kwot

zgadzam się z justyna8411

Ciuszków praktycznie nie kupuję mamy ich od groma i jeszcze trochę- dostajemy od koleżanek, jak rodzinka przychodzi w odwiedziny to też zawsze coś kupi więc zdarzają mi się miesiące gdzie nie wydaję ani grosza- albo jakieś 50 zł gdy coś mi wpadnie w oko;) a są miesiące gdzie wydajemy więcej- a to trzeba butki kupić jakieś sezonowe, a to bluzeczki już się robią za małe...ale z reguły to w granicach 300-500 zł max (na dwójkę)

Ja łącze 2 sezony razem - jesień z zimą i wiosnę z latem i wtedy kupuję wszystkie potrzebne rzeczy wydając ok 500-800zł w zależności od ilości bucików przy pierwszym rzucie czy takich konkretniejszych rzeczy. A później raz w miesiącu zawsze coś dokupuje czasem za 20zł a czasem za 150zł. Z tym, że moja córeczka ma 3 latka prawie, że i ona chyba potrzebuje więcej rzeczy niż taki niemowlaczek.