to dlaczego nie leżysz w szpitalu na podtrzymaniu? Gdyby było zagrożenie że urodzisz w 28 tyg to napewno byś leżała pod opieką...

Nie ,ja moze juz po prostu sie tak sama martwie bo mam załozony szewek w szpitalu zebym za wczescnie nie urodziła bo mi sie szyjka skracała i płód na niego napina,ale narazie ten szew jak to powiedział lekarz 3tygodnie temu trzymał...

nie ma co sie stresować przedwczesnym porodem, chodź w tych czasach lekarze już utrzymają przy życiu takiego maluszka to jego stan może być b. ciężki, jak to u takich wcześniaków bo nie mają jeszcze rozwiniętych płucek no i odporności. Trzeba myśleć pozytywnie

nie ma co sie stresować przedwczesnym porodem, chodź w tych czasach lekarze już utrzymają przy życiu takiego maluszka to jego stan może być b. ciężki, jak to u takich wcześniaków bo nie mają jeszcze rozwiniętych płucek no i odporności. Trzeba myśleć pozytywnie


Dziekuje Ci kochana za pocieszenie ,mam nadzieje ,ze wytrzymam chociaz do 36 tygodnia... I musze byc tej mysli,ze bedzie dobrze...

moja koleżanka urodziła dziecko tak wcześnie...dziś ma 2 latka i nie odstaje od swoich rówieśników :)...to tak na pocieszenie :))
a tak ogólnie, to nie ma co się na zapas martwic :)
Powodzenia i zdrówka dla córeczki :*

Moja mama urodziła w 26 tyg w 1980 roku. Dziś moja siostra ma 31 lat i jest w pełni sprawna i zdrowa. Leżała długo w szpitalu ale potem nic nie odbiegało od normy można powiedzieć, że była jak na swój wiek bardzo dobrze rozwinięta. Jak masz szew to powinnaś spokojnie do tego 36 tyg donosić dzidzie.

Najlepsza kumpela urodzila swoje 4. dziecko w 28. tygodniu ciazy. Tu link do jej wideo:

http://www.myvideo.de/watch/2444957/Mimo_Baby

Maly ma na imie Milo.

moja znajoma urodziła bliźniaki w 27 tygodniu, są kapitalni, rozwijają się prawidłowo

Dziekuje Wam dziewczyny serdecznie za odpowiedzi.
:)

mojej siostry szwagierka urodziła w zeszłym roku w 26 tyg sliczna dzieczynke miala juz 1.5 kg :) dzieki temu w sumie przyła miała wszytsko juz uksztatowane ;) musiala tylko w inkubatorku az dobiegla wagi 2 kg i wszesliwie obie wrocily do domku :) teraz jest super biegajaca roczna Zuzia ;)