« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oktawia
oktawia

2013-05-12 07:40

|

Pozostałe

Im bliżej porodu,tym większy strach??

J/w. Jestem miesiąc przed porodem i tak się niepotrzebnie zadręczam.. Taki strach,lęk,że sobie nie poradzę z dzieciątkiem,moje pierwsze,żadnego doświadczenia.. Jakieś odczucia mam depresyjne... sama nie wiem.. Też tak miałyście?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia21

bałam sie ale wszystko przyszlo, porod przezylasm, nawet sie go juz nie bałam a wrecz przeciwnie nie moglam sie doczekac to moje pierwsze dziecko, ale daje rade czasem jest ciezko, czasem brak sił ale to jest chwilowe wsztsrko bedzie dobrze ja sama wszystkiego sie nauczyłam nikt nic nie pokazywał

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oktawia

bałam sie ale wszystko przyszlo, porod przezylasm, nawet sie go juz nie bałam a wrecz przeciwnie nie moglam sie doczekac to moje pierwsze dziecko, ale daje rade czasem jest ciezko, czasem brak sił ale to jest chwilowe wsztsrko bedzie dobrze ja sama wszystkiego sie nauczyłam nikt nic nie pokazywał
no tak,ale co innego jest mieć faceta przy boku,a gdzieś daleko.. Mam obawy,że mi będzie bardzo ciężko.. :((

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia21

no tak ale jest wiele dziewczyn ktore wogole nie maja przy boku faceta bo okazal sie byc nie odpowiedzialny... mimo to trzeba dac rade dla dziecka bywa roznie, nie zawsze jest kolorowo ale wszystko trzeba robic z mysla o malenstwie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oktawia

no tak ale jest wiele dziewczyn ktore wogole nie maja przy boku faceta bo okazal sie byc nie odpowiedzialny... mimo to trzeba dac rade dla dziecka bywa roznie, nie zawsze jest kolorowo ale wszystko trzeba robic z mysla o malenstwie
masz rację.. choć moje lęki się nasilają.. ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

oktawia, też tak mam, im bliżej tym więcej nerwów, do tego im więcej czytam na ten temat tym bardziej wydaje mi się, że nic nie wiem ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmoniczkaaaxx

Ja balam sie o wiele wczesniej, ale teraz ... nie moge sie juz doczekac szczesliwego rozwiazania, z kazdym dniem coraz mocniej wyczekuje tego wspanialego dnia :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patriciia

Mam dokładnie takie same lęki jak Ty.
Niby wiem, że każda kobieta przez to przechodzi itd, ale sam fakt , że wydajesz na świat wlasne potomstwo , które przez 9 miesięcy dojrzewało pod Twoim sercem, że jest takie małe , bezbronne w pełni uzależnione od Ciebie. Jesteś całkowicie odpowiedzialna za nie.
Ja im bliżej porodu tym bardziej sobie uświadamiam, że na świat przyjdzie moja Kruszynka, że w końcu nastąpi ten moment w którym to wszystko co do tej pory wydawało się abstrakcją , urzeczywistni się ;)
Najgorsze jest to , że człowiek tak naprawdę nie ma się komu wygadać, opowiedzieć o swoich lękach itp, bo ludzie , którzy nie są w takiej samej sytuacji, nie są nam tak naprawdę w stanie pomóc, nawet jeśli bardzo by chcieli.

Osz , ale się rozpisałam ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

Ja w ogóle nie myślałam o porodzie. Musiałam to przetrwać i tyle. Zamartwianiem nic nie zmienisz, będzie co ma byc ;)