« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2012-09-17 22:49

|

Poród i Połóg

Izba przyjęć

czy wchodzac do szpitala na porod czulas adrenaline, stres czy raczej radosc ze to juz? pytam ogolnie, czy odczuwa sie lęk, jak ogolnie odczuwa sie lęk przed pobytem w spiztalu.

Poczułaś stres? TAK czy NIE


38.89%
TAK
61.11%
NIE

Komentarze

byłam mega naładowana adrenaliną i myśłamam sobie "gdzie ten poród, dawajcie mi te dziecko" hehe to było lepsze niż wszystkie narkotyki świata szkoda ze jak bóle się mocno nasiliły to ten entuzjazm opadł :p

Tak jak kolezanka, byłam bardzo szczęśliwa, że to już, nie bałam się nic a nic. Jak już zaczną się skurcze, to nie myśli się o strachu-no chyba że o zdrowie maluszka, tylko o tym, żeby zrobić wszystko żeby przyspieszyć akcję porodową..żeby skurcze były mocniejsze i mocniejsze i żeby już wreszcie było 'po'..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

to poki co zdziwiona jestem waszymi odpowiedziami, skoro wszytskie na NIE. bo nieraz czytalam w "glupich" gazetkach, ze czesto ustaja skurcze porodowe, jak kobieta wchodzi na IP, bo sie za mocno stresuje. przywracacie mi wiare:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Pojechalam na ip i płakałam :D ale jak rodziłam to czułam radośc,że to już ajajaj :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godzia

Ja dowiedzialam się,że będą robić cesarkę jak leżalam w szpitalu.No,ale powiem szczerze,że miałam takie nerwy,że to jest nie do opisania.Niby wiedziałam,że będę miała cięcie od początku ciąży,ale przez to,że nagle powiedzieli mi,że już będą robić,a to był w 34 tygodniu ciązy,to miałam zaje...stres.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monialisia

jak w 38tc. wchodziłam stresowałam się okropnie, ale w 41. już z pielęgniarkami na luzie, wiedziałam, że bardzo fajny skład personelu jest itp. ale znowu wizja badania gin mnie dobijała i tylko tym się denerwowałam. ;)

Twój komentarz