normalnie kompalam,kikut nie byl zamoczony we wodzie tylko troche go przechlapywalam myjac brzuszek..dobrze potem wysusz,umnie sie kikut nie slimaczyl i odpad po niecalym tyg

mi polozna powiedziala (o dziwo!), ze zasada "niemoczenia pepka" jest "przestarzala" i kikut mozna moczyc. troche mnie to zdziwilo, ale nie bede sie sprzeczac z osoba z 25letnim "stazem". wiec kapalam malego normalnie w waniece i kikut moczylam tak jak reszte cialka i odpadl normalnie po 2tyg. trzeba tylko dokladnie go osuszyc i przemyc tym czym do tej pory sie go pielegnowalo:) ja uzywalam octanisept :) jest rewelacyjny i nadaje sie nie tylko do pielegnacji pepuszka:) pozdrawiam:)

Ja mieszkam w Holandii. Tutaj normalnie dziecko się kapie, a kikut moczy. Mojej córeczce odpadł po 4 dniach. Wszystko ładnie się zagoiło.

Ja czytałam, że nie można możyć i starałam się nie moczyć. Ale zdarzyło się zalac go parę razy więc nic się nie stanie jak będziesz moczyć.

ja kapalam normalnie tylko nie dlugo. tak 10-15 min max i przemywalam .

mozesz kapac tylko wlasnie starajac sie zeby pepusia nie zalac:)szybciej sie goi i odppada bez infekcji:)
tak bynajmniej radza tutaj:)

kikut odpadł w 4 dobie, a wg zaleceń połoznych miałam kapac po 2 tygodniach!! dla mnie troche przesada i wykapałam Domisia po tygodniu.

Mnie położna powiedziała że maluszka dopóki nie odpadnie pępek się nie kąpie, tylko obciera się gąbeczką. Więc ja chyba też tak zrobię. A myślę że każdy według swojego uznania zrobi...

Nie mam jeszcze maleństwa , ale czytałam na ten temat już kilka razy, bo też zastanawiałam się nad tym. Niektóre źródła podają , żeby obmywać dziecko "na sucho" , inne żeby kąpać ale uważać, żeby nie zamoczyć. Osobiście uważam, że nie można popadać w paranoję i normalnie wykąpać dziecko oczywiście uważając. potem osuszyć kikut i przetrzeć gazikiem nasączonym 70% alkoholem izopropylowym. Nie wyobrażam sobie czekać 2 tygodnie z kąpaniem , aż odpadnie.