Ja co prawda jeszcze nie rodziłam, ale wiem że w szpitalu, w którym będę rodzić trzeba mieć ze soba wyniki ostatniego badania krwi i moczu (w przychodni lekarz zostawił sobie ksero) , bo w karcie ciąży nie wszystko dokładnie jest wpisywane.

W sumie najważniejsza jest grupa krwi w oryginale a resztę chyba mogą sobie z karty odczytać. Ja zabieram ostatni mocz i morfologię, wymaz w kierunku paciorkowca ( na szczęście negatywny ufff) WR-robione na początku ciąży, grupę krwi aha i jeszcze ostatnie USG :)

Kiedy rodzilam 1 dziecko, potrzebna byla tylko grupa krwi i karta ciazy :) ale reszte i tak mialam ze soba :)

Ode mnie chcieli tylko wynik grupy krwi, ktorego akurat nie mialam. Pomimo, ze mialam wpisana grupe do karty ciazy zrobili mi po swojemu. Mialam komplet badan i okazal sie zbedny.

wystarczy karta ciązy no i oczywiscie grupa krwi

Ja jeszcze nie rodziłam ale wiem że trzeba miec takie badania i to najlepiej te ostatnie,grupe krwi jak najbardziej też.
Mi mój Pan ginekolog kazał skserowac i nosic skserowane wyniki badań ZAWSZE przy sobie,grupę krwi oczywiście także.
Sądzę,że oryginały zostaw w domu,a jeśli lekarz zabiera Ci wyniki to po prostu skseruj zanim mu je wręczysz,najlepiej podwójnie jedną do domu do dokumentów drugą do torebki.
A z tego co wiem to w szpitalu są potrzebne te wyniki bo nie muszą robic Ci dodatkowych badań które w razie czego byłyby im potrzebne,tak twierdzi mój lekarz bo pracuje w szpitalu i mawia,że to ułatwia sprawę. A względem zapisów w karcie ciąży to tam się wszystkie dokładne dane z wyników badań nie zmieszczą.

Czytałam w jakimś czasopiśmie dla mam listę dokumentów, które trzeba mieć ze sobą.Pisali tam, że wymagana jest karta ciąży, ostatnie wyniki badań (nie zaznaczyli czy to musi być oryginał, ale chyba niekoniecznie), dowód osobisty, dokument potwierdzający, że jesteś ubezpieczona i ostatnie USG dzidziusia.Nie pisali tam nic o oznaczeniu grupy krwi ale ja spakowałam w razie czego, bo może się przydać.

W szpitalu, w którym będę rodzić, wyraźnie zaznaczyli, że wyniki badań mają być w oryginale. Może więc najlepiej zapytać w szpitalu?