u nas rotawirusu nie było nigdy. Były adenowirusy i inne takie. Najstarszy syn leżał tydzień w szpitalu jak miał 8 Msc pierwszy raz z jelitówką. Miał tylko biegunkę. Później były wymioty ale bez konieczności hospitalizacji. Filip tez lekko przechodzi takie dolegliwości.

Starszy-przechodził trochę gorzej pierwszą wymioty i biegunka(non stop przez 3dni)nie odwodnił się (nie byliśmy w szpitalu,miał w tedy 11mies)później przechodził co roku(prawię jak w zegarku;)listopad-grudzień)z roku na rok objawy mniejsze(np 2l temu tylko w nocy była biegunka-a w tamtym rok tylko 2razy w łazience był-w grudniu skończy 7)młodszy miał raz....bieguna taka że zbudziła mnie ok 5rano i wszystko do prania (ale tylko ta jedna-później po troszkę robił i ze 2razy zwymiotował porządnie,a trwało to może ze 2-3 godz.było to jakiś temu-mały w kwietniu skończył 2l-obaj szczepieni....podaj dzieciom lakcid raz dziennie osłonowo(jak złapie to łagodniej przejdą)

szczepiony byl. pare razy wymiotowal, biegunke mial ok tygodnia ale pszeszedl to znosnie jak mial nie caly rok ...

córka nieszczepiona: od około 3 w nocy do 6-7 rano wymioty, tego samego dnia do około tygodnia biegunka kilka razy dziennie, lekki stan podgorączkowy. Na szczęście piła dużo, coś tam jadła i obyło się bez szpitala

Starszy syn mial gdy mial 9 miesiecy i nie obylo sie bez szpitaka, teraz mlodszy mual tylko goraczke w nocy i w dzien biegunke i juz na wieczor bylo ok. Starszy nie byl szczepiony, mlodszy byl.

W miare łagodnie max 5 dni biegunka i raz wymiotowal. Lekarz nie dal leki bo niby dziecko samo musi przejść zeby sie uodpornić. Tylko kazala jagody podawać kleik marchwiankę i zeby mleka nie pil. Za drugim razem nawet nie bylo po nim widac ze ma biegunkę max 6 kupek na dobę i tylko 3 dni. Mial 6 miesiecy i nie szepiony.