no chyba, że leje,  jest bardzo bardzo zimno,albo jest chora. tak więc,prawie codziennie :P

co 2 dni

Praktycznie codziennie, bo jak nie ze mną to z małżem idzie 

codziennie z tym ,zeu nasw Szkocji bardzo duzo zalezy od pogody ,na chwle obecna nie mozemy jeszcze narzekac ale w okresie zimowym iecznie pada wiec korzystamy ile ie da .z tym,ze nie ukrywam czasem mi sie darzalo ,ze nie wyszlismy bo nie mialam sily i tu przyznaje sie bez bicia hehe .ale ogolnie to praktycznicodzinnie chociaz na krotki spacer ale zawsze to spacer :)

Staram się to robić codziennie, no chyba, że jest bardzo zimno, albo jestem chora wtedy zastępuje mnie mąż.

prawie codziennie, staram sie codziennie przynajmniej na godzine ale tak sie składa że maly jest w okresie kiedy koniecznie chce być na rękach a 8 kg na rękach caly czas nie dam rady, jak jest brzydka pogoda to też sobie daruję, chociaż mam wyrzutu sumienia że nie wyjde ani na chwile przewietrzyc małego. czasem jak mam dużo a pogoda jest średnia to tez zrezygnuję.  z dzieckiem które już chodzi na pewno łatwiej wyjść na spacer niż z niemowlakiem, moim zdaniem

co drugi dzień

codziennie, teraz jest przeziębiona to ją biorę jak jest pogoda lepsiejsza a tak jest codziennie

Dla mnie to obowiązek wyjśc z dzieckiem codziennie chodźby na godzinkę chodź i tak zazwyczaj jest to dłużej. 

kiedy nie wychodzę ? jedynie jesli cały dzień leje lub jest bardzo brzydko mega wiatr .. 

Jak nie wyjdę to gryzie mnie sumienie.. uważam że dziecko powinno codziennie wyjść oczywiście jesli nie jest chore .

Jak lato to praktycznie cały czas na dworku . mogłam mieć nie posprzątane ale spacer musi byc i plac zabaw :) 

wychodzimy zazwyczaj 2 razy dziennie :) 

Od urodzenia codziennie, nawet 2-3 razy dziennie, chyba, że jest chora lub mocno leje cały dzień.. ale wtedy jak cos, to jedziemy gdzieś pod dachem sie pobawic czy coś ;)