« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka1804
agatka1804

2013-02-12 19:45

|

Higiena i pielęgnacja

Jak czyścicie uszka Maluszkom? Stosowała któraś z Mam może OLIVOCAP?

Znalazłam taki preparat w necie Olivocap do rozpuszczania woskowiny..Zastanawiam się nad zakupem,może warto czyścić czymś takim uszka raz na jakiś czas,a może lepiej nie kombinować za dużo i wystarczy tylko myć wodą z mydełkiem?:)
Jak Wy czyścicie uszka Maluszkom?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Hmm, ogolnie to raczej sie zaleca zeby nie czyscic bo wlasni woskowina czysci uszy. Ja tylko patrze czy nie ma widocznej woskowiny i jak jest to wycieram chusteczka higieniczna,tak zeby nie wpychac jej spowrotem do ucha. Ale nie wiem jak to jest z takimi preparatami,czy to jest potrzebne, albo moze nawet szkodzi?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

W zadnym wypadku nie grzebie sie niczym w srodku,niczym nie pryska itd.To co wyjdzie na zewnatrz usuwasz zwilzonym wacikiem,wkladajac patyczki do uszka mozesz woskowine wciskac do srodka zamiast wyciagac.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka1804

Hmm, ogolnie to raczej sie zaleca zeby nie czyscic bo wlasni woskowina czysci uszy. Ja tylko patrze czy nie ma widocznej woskowiny i jak jest to wycieram chusteczka higieniczna,tak zeby nie wpychac jej spowrotem do ucha. Ale nie wiem jak to jest z takimi preparatami,czy to jest potrzebne, albo moze nawet szkodzi?
Tak się natknęłam na ten preparat przez przypadek.Na ulotce było napisane,że można stosować od 3 mies. życia.. i byłam ciekawa czy może ktoś używał:) Masz rację,przecież jak jest za dużo tej woskowiny to sama "wychodzi" z uszek:) Dochodzę do wniosku,że lepiej nie używać,aż tak drastycznych środków u niemowląt.Przecież u nich nie robią się "korki" a woskowina tez jakoś chroni uszy,po coś się wydziela w końcu:) No,ale może dla siebie zakupię..Przygłucha jestem trochę..(albo inaczej,słyszę to co chcę usłyszeć:)) Dzięki dziewczyny i pozdr.!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baksia1984

My tylko po każdej kąpieli przecierami małżowinę patyczkiem, tylko z zewnątrz. Nie wsadzam patyczka do środka, co ma wyjść to wyjdzie tak mi radziła mama, teściowa i położna ;)