PO KĄPIELI STARANNIE WYCIERAM CIAŁKO PUDRUJĘ PASZKI, PACHWINY, SZYJKĘ, PLECKI, I FAŁDKI, CZASAMI OLIWKUJĘ BRZUSZEK, BUŹKĘ KREMUJĘ KREMEM BAMBINO A DO KĄPIELI UŻYWAM PŁYNU jONSONS BABY 3W1, TYŁEK WYCIERAM CHUSTECZKAMI PAMPERS JEŻELI JEST TYŁEK ZACZERWIENIONY DELIKATNIE TO WTEDY JUŻ SMARUJE ALBO JEST TO SUDOCREM, ALBO KREM NIVEA NA ODPARZENIA ALBO BEPANTEN ZALEŻY CO MAM POD RĘKĄ. NIGDY NIE DOPROWADZAM DO ODPARZENIA.

Dziecko tak naprawdę nie potrzebuje tych wszystkich kosmetyków. Nie trzeba go niczym nacierać jeśli nie ma takiej potrzeby. Do kąpieli wystarczy jakieś mydełko dla dzieci, albo zwykłe szare mydło.

Pupę smarować należy gdy są jakieś odparzenia.

Do kąpieli NIVEA "do mycia włosów i ciała" polecam z dozownikiem wygodnym, jedna pąpka do kąpieli płynu wystarcza. Potem oliwkuję całego oliwką BAMBINO, w dzień smaruję go balsamem NIVEA a dupcie LINOMAGIEM w maści. Odradzam krem na odparzenia NIVEA, dziwna konsystencja małego odparzało po tym tylko i źle się rozprowadza.