Nasze babcie poradziły by nacierać sutki spirytusem.....Broń Boże!!!!!To mit...Strasznie wysusza skórę!i wcale nie hartuje.
Ja po prostu smaruję kremem przeciw rozstępom i przy okazji masuje,tyle:-)

Ja tak samo jak koleżanka wyżej, smaruję kremem na rozstępy lub oliwką, przy okazji je chwilę masując :)

żadne hartowanie!! to jest jakieś stare przekonanie. hartowaniem tylko możesz narobić sobie bałaganu.
Ja smarowałam oliwką bambino i masowałam.

Ja smaruje kremem na rozstepy, ale nie codziennie. Oprucz kapieli w ogole prawie nie sciagam biustonosza zeby mi piersi nie wisialy ( bo sa teraz ogromne) i zeby sie nie zosciagaly :P

nie hartuj!! ja tylko smaruje tym samym preparatem co brzuch na rozstepy i ujedrniajacy :)

ja też smaruję piersi kremem na rozstępy,przy okazji troszkę masując ale nic poza tym.o żadnym hartowaniu nie ma mowy,to chyba nawet nie jest zdrowe.

Ja smarowalam kremem na rozstepy i oliwka tak jak brzuszk - codziennie 2 razy, bez wyjątkow! Pomoglo ;) Na silowni tez roilam specjalne cwiczenia na wzmocnienie miesni podtrzymujacych piersi ( do 6 miesiaca ciazy chodzilam i potem po porodzie. W trakcie karmienia na poczatku uzywalam kremiku for mam Flosleka, na poranienia przy karmieniu