« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
marcelka089

2013-11-15 18:34

|

Laktacja i karmienie

Jak długo mogą stać otwarte kaszki i kleiki, ale w miarę szczelnie zamknięte?

Mam takowe od kwietnia, maja tego roku i nie wiem, czy mogę je jeszcze zużyć, jeśli zawartość wygląda ok? Kleiki chyba wyrzucę, bo nie bardzo mam pomysł, co mogę z nimi zrobić. Zagęszczałam zupki, ale teraz mały je z nami. Kaszki bezmleczne, jeśli to ma jakieś znaczenie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

na opakowaniu zawsze pisało ze okolo miesiaca , nie zbryliło ci sie to jeszcze ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

na opakowaniu zawsze pisało ze okolo miesiaca , nie zbryliło ci sie to jeszcze ?
no właśnie nie :) ale chyba lepiej wyrzucę...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

ja jak się im nic nie stało to dawałam, a stały dłużej niż miesiąc, grunt, zeby były szczelnie zamknięte.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudett

a to jest jakiś limit? ja trzymam tak długo aż nie zje :) mam otwarte 2-3 kaszki i jedna na ok tydzien starcza

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

U mnie ostatnio z pół roku stała otworzyłam pudełko a tam coś posklejane. Pogrzebałam palcem, patrzę a tu taka jakby nitka wisi z kawałkami kaszki. Mój mąż zerka i robala wyczaił :D Gdyby go nie zauważyła to pewnie bym dała Młodemu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

U mnie ostatnio z pół roku stała otworzyłam pudełko a tam coś posklejane. Pogrzebałam palcem, patrzę a tu taka jakby nitka wisi z kawałkami kaszki. Mój mąż zerka i robala wyczaił :D Gdyby go nie zauważyła to pewnie bym dała Młodemu.
o fuuuj!!! to ja je może przesieje :D