ja mam z córeczką taki problem,że przy piersi ona po prostu śpi i bardzo mało da radu ssać intensywnie mleczko,więc ledwo ją odłożę już płacze z głodu...potrafię z nią siedzieć po 3-4 godziny przy piersi a po odłożeniu jest stale głodna.a jak nakarmię ją z butelki to od razu pięknie zasypia.nie mam pojęcia jak ją pobudzać przy tej piersi by intensywnie ssała.odrywam ją ,biorę jak do odbicia,ona dostaje wielkie oczy i szuka piersi...jak ją przykładam to pociągnie ze dwa razy i śpi...martwi mnie ten fakt karmienia,bo mam 4 letniego synka,który po prostu jest strasznie zazdrosny,że ja tyle godzin siedzę z julcią przy cycku a dla niego nie mam czasu...