Wiem, że to też zależy od dziecka i od tego jak go przyzwyczaję, ale tak z ciekawości napiszcie ile Wasze dzieci korzystały z wózków.

Między moimi chłopakami jest dokładnie 2 lata róznicy. Jak byłam w drugiej ciąży, przygotowywaliśmy starszego do oddania wózka braciszkowi. Na spacery przestałam brać wózek, musiał chodzić. W sumie wystarczył miesiąc i o wózku zapomniał. Mamy taką awaryjną spacerówkę-parasolkę, jakby była potrzeba (i para dodatkowych rąk) może jechać, ale woli sam pchać niż siedzieć w środku. Myślałam też o dostawce, ale nie kupiłam i nie potrzebuję.

My przy córce używaliśmy wózka do 2 i pół roku. Oczywiście już nie na codzień ale przydawał się na jakieś dalsze wyprawy lub jak musiałam jakieś sprawy pozałatwiać albo jak się gdzieś śpieszyłam.

moja corka przestala jezdzic w wozku odkad skonczyla rok i 6 miesiecy, poznej uzywalam wozka na dluzsze trasy, a teraz (ma 2 lata) wogole

Ja używałam wózka do 3 lat

ja uzywalam wozka 3lata a nawet moze troche wiecej jak bo jak przyszlo mi isc na nogach na dalsze wieksze zakupy..a czasem to konieczne ...to wolalam corke wsadzic do wozka niz tachac cos w rekach i jeszcze sie znia uzerac...a ze bylam juz w ciazy to tez zbytnio nie moglam nosic bo mnie odrazu skurcze lapaly...napewno duzo zalezy jak ty bedziesz uzywac tego wozka bo jak na krokie wypady na spacer to nigdy nie bralam wozka ale przyszlo mi lazic czasem pol dnia to niestet
y taki male dzieci mecza sie i lepiej miec dostawke do wozka