ja wyparzam butelki do tej pory a moja córka ma dwa i pół roku. Teraz może nie robię tego codzinnie , ale raz na kilka dni na pewno. A jak była taka malutka to wyparzałam butelkę przed każdym zrobieniem mleka lib picia.

Moja corka ma 5,5 miesiaca i wlasnie przestalam. Dokladnie myje i plucze butelki. Nie ma co wariowac. Mysle, ze u noworodka moze miec to znaczenie natomiast teraz jak dziecko bierze wsyztsko do buzi to juz niebardzo :)

a ja nigdy nie wyparzalam :)

Ja wyparzam co kilka dni... a przed zrobieniem jej picia po prostu dokładnie myje w gorącej w wodzie :) Zresztą moja mała rzadko pije z butelki bo jest na cycu to tylko czasem herbatke :)

ja dopuki mały jadł mz butelki czyli do końca 6 miesiąca. teraz w ciągu dnia jest tylko łyżeczka a butelka nad ranem, żeby jeszcze troszkę pspał. tą jedną butelkę wyparzam raz na kilka dni. a robię to tak, że gotuję wodę w czajniku, butlę stawiam w umywalce i wlewam do niej cały wrzątek aż się przelewa. to o wiele szybszy sposub niż wypażanie przez gotowanie.

ja wyparzałam tylko na początku, do miesiąca, teraz już tego nie robię. nadmierna sterylizacja nie jest wskazana moim zdaniem. dzieci są później bardziej narażone na pleśniawki itp.